Widok

Pytanie do notariusza. Komu należy się zachowek?

Opinie do artykułu: Pytanie do notariusza. Komu należy się zachowek?.

W rodzinie zdarza się, że rodzice zapisują majątek tylko jednemu ze swoich dzieci. Drugie może wtedy dochodzić o wypłatę zachowku. Trzeba jednak pamiętać, że jest na to pięć lat od chwili śmierci spadkodawcy.

Taki przypadek miał miejsce w rodzinie naszej czytelniczki z Gdańska.

- Moi dziadkowie, rodzice mamy, zapisali w testamencie swojej córce, siostrze mamy dom. Niesprawiedliwie. W tej chwili dziadkowie już nie żyją. Czy w takiej sytuacji cokolwiek się należy? - pyta w ...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Wszystko ładnie pięknie.Ale niestety częste są przypadki że zmarły zostawia....długi.I wtedy nie jest już tak różowo i często wtedy rodzina skłócona.Znane z autopsji.
popieram tę opinię 46 nie zgadzam się z tą opinią 1

długów można się zrzec w sądzie lub u notariusza, z tym że zrzeka się prawo do spadku, w tym majątku
popieram tę opinię 9 nie zgadzam się z tą opinią 0

Można się całkowicie zrzec majątku lub przyjąć go z klauzulą dobrodziejstwa inwentarza.

W tym drugim przypadku, dziedziczy się długi tylko do wysokości spadku jaki się wzięło.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

nie tylko w Polsce

wyobraź sobie, że Twój ojciec zostawia Ciebie i Twoją matkę i odchodzi do innej kobiety, masz 7 lat. Ojciec zakłada kolejną rodzinę, Ciebie olewa zupełnie bez powodu (a może na skutek nacisku "nowej" rodziny?).
Sporządza testament, w którym wszystko przekazuje drugiej żonie i Twojemu przyrodniemu rodzeństwu, umiera a Ty masz 17 lat i zostajesz z niczym.
Nadal uważasz, że zachowek to kretynizm?
popieram tę opinię 32 nie zgadzam się z tą opinią 34

Na swoje sobie sam syn ma zapracować.

Ja uważam że kasą swoją rozporządza właściciel i skoro ojciec olał syna to trudno, to była jego kasa i mógł ją dać nawet pijaczkowi ze sklepu i jego psu. Taka wola i już i koniec. Zresztą ojciec skoro zostawił syna powinien na niego łożyć alimenty do końca toku nauczania. W momencie końca nauki i skończenia pełnoletności żądne dziecko nie ma prawa siedzieć w kieszeni rodziców i przywłaszczać sobie ich majątek - jeśli się tak dzieje to tylko z dobrej woli rodziców.
popieram tę opinię 51 nie zgadzam się z tą opinią 18

Podam przykład - mój dziadek ma syna z pierwszego małżeństwa - jest to człowiek złodziej i cham - dziadek zawsze starał się jak mógł żeby mu pomóc finansowo , załatwić dobrą robotę czy w chwilach kryzysu odkupić stary zegar zepsuty za 10krotnie większą kasę niż był warty, synek potrafił tylko w nocy przyjechać z drugiego końca polski i powiedzieć że potrzebuje ten zegar i bez mrugnięcia okiem go zabrać za darmo. Swoim dzieciom jak na wakacje wpadały nad morze do dziadka kazał kraść w domu tłumacząc im "że to się im należy " a dziadek dobrowolnie co roku zapraszał dzieci na wypoczynek na 2-3 tygodnie. w czasie wakacji - wszystko fundował. Często dzwonił i interesował się synem i wnukami. Ale na starość ma już dość - zrobił dożywotnią służebność sobie i mojej babci a mieszkanie przepisał na ciocię żeby synowi nie należał się zachowek bo ma dość tego syna, z wnukami żyje dobrze a z synem wcale.
popieram tę opinię 26 nie zgadzam się z tą opinią 0

chcę powiedzieć, że takie "Zapisanie" nie chroni cioci przed wypłatą zachowku...
Najbezpieczniej jest takie mieszkanie po prostu sprzedać...
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0

Zrzeczenie praw do majątku

Jest coś takiego jak zrzeczenie się praw do majątku
Rodzice biorą wszystkie pełnoletnie dzieci do notariusza i sporządzają pisma
np. jeżeli jest 3 dzieci i rodzic już wie które z dzieci ma przejąć majątek to pozostała 2 podpisuje zrzeczenie się do majątku. W ten sposób ani ta 2 dzieci ani ich dzieci ( wnukowie) nie będą mieli prawa do zachowku po śmierci rodziców. Jeżeli któreś nie będzie chiało podpisać zrzeczenia to wiadomo że będzie chiało kase i sprawę trzeba będzie załatwić inaczej.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

minusuje,bo bzdury piszesz

syn skonczyl 25lat,skonczyl tez szkole/licencjat/,a ja nadal place alimenty,bo tak sobie zarzadzil sad rodzinny w gdansku/celowo z malej litery/wrrr
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 4

Podstawą uchylenia alimentów na pełnoletnie dziecko może być sytuacja, gdy owo dziecko nie dokłada starań w celu uzyskania możności samodzielnego utrzymania się (np. zdobyło zawód i nie pracuje, boniemapracy).
popieram tę opinię 8 nie zgadzam się z tą opinią 1

wrrr

biedne dziecko wymagajace opieki co w maju skonczylo 25lat!Ma tez skonczone studia i dalej ciagnie kase ,za posrednictwem komornika,bo mamuska tak kiedys uzgodnila z komornikiem wrrr
W sadzie gdanskim zawsze wygrywa mamuska i jej synus wrrr
Jak chcialem ustalic czy wszysto bylo po legalu przy rejestracji synusia w USC,to sie okazalo,ze dokumenty ulegly zalaniu w czasie powodzi wrrr
Zlozylem o wydanie w trybie zaocznym wyroku to sad nie ,bo musi byc 'rozprawa' i oczywiscie koszty!/juz oplacilem/
Termin rozprawy nie znany!Ponoc gdzie w koncu roku,bo sedziny'przepracowane'.Wystarczy wejsc na strone sadu rodzinnego i zobaczyc po ile maja rozpraw!Kpina,drwina i szydera!WRRR
Ciekawe czy bede mogl egzekwowac, na drodze cywilnej,nieslusznie okradanie mnie z kasy!Do jasnej choinki ile lat trzeba placic na te chora patologie...wrrr i oczywiscie #dobrazmiana to fikcja w Gdansku wrrr
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2

tak, tak uwazam ze to kretynizm

bo kazdy pracuje NA SWOJE! i moze rozporzadzac SWOIM majatkiem w sposob DOWOLNY! Z punktu wyzej wynika ze lepiej swoj majatek przepic.
popieram tę opinię 23 nie zgadzam się z tą opinią 2

tak kretynizm

liczy się czyjaś wola, na majątek trzeba sobie samemu zapracować, a nie żądać bo mi się należy
popieram tę opinię 17 nie zgadzam się z tą opinią 1

Sprawy majątkowe najlepiej uregulować za życia.
Lepsze są darowizny z dożywociem niż zapisy windykacyjne, testamenty i inne napolońskie wynalazki
popieram tę opinię 16 nie zgadzam się z tą opinią 3

Na świecie istnieją dwa główne systemy zabezpieczenia najbliższej rodziny. Pierwszym jest właśnie system zachowku, a drugim system rezerwy. W tym drugim rozwiązaniu zadysponować możesz w testamencie jedynie częścią swojego majątku (najczęściej połową). Druga część, niezależnie od twojej woli, należy się spadkobiercom, o ile z jakiś powodów nie są wyłączeni (np. niegodni dziedziczenia).
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 7

"rodzice mamy, zapisali w testamencie swojej córce, siostrze mamy, dom. Niesprawiedliwie."

Zrobili ze swoim majątkiem co chcieli, więc nie rozumiem jaki ma to związek ze sprawiedliwością.
popieram tę opinię 123 nie zgadzam się z tą opinią 9

Siostra mamy to dobra bajerantka . To bardzo często spotykana metoda dzieci , kręcących się koło kasy rodziców. Kłamią , wciskają im niesamowite bajery , tylko dla kasy . Nic dla nich się nie liczy . Gdy kasy niema , nie ma już miłości. Jest tylko nienawiść.
popieram tę opinię 14 nie zgadzam się z tą opinią 2

Dokładnie. Mnóstwo jest przypadków, gdzie dom jest zapisany na jedną, dwie osoby, które opiekowały się rodzicami na starość, a po ich śmierci staje kolejka po kasę.
popieram tę opinię 11 nie zgadzam się z tą opinią 1

ok

smieszne ze nie rozumiesz,wedlug bibli niesprawiedliwosc to grzech smiertelny,nalezy dokladnie kazdemu dac jego czesc.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Najczesciej po kase wyciagaja lape dzieci z pierwszych zwiazkow.

Czesto maja wiecej finansowego wsparcia w postaci alimentow niz te zyjace z ojcem. Po 18 urodzinach ciqgna kase, czesto nawet wiecej bo potrzeby wieksze majac rodzica w d$@%%
Gdy ojciec chory to nie one przy nim chodza, czesto nawet na pogrzeb nie przybywaja - tlumaczac brakiem kontaktu. Kontakt natomiast pojawia sie gdy chodzi o kase. Zmienic to staroswieckie prawo, pomoze ewentualnie odbudowac wiezi - trzeba bedzie dbac by rodzic cos nam zostawil.
Ja nie mam kontaktu stalego z rodzicami i jesli pozostawia majatek rodzenstwu uszanuje ich wole. Ich kasa ich decyzja, mam dwie rece i dorabiam sie sama.
popieram tę opinię 83 nie zgadzam się z tą opinią 17

bzdura

A co w związku z porzuceniem i brakiem ojca ??? Dobrze ! ma płacić skoro bezmyślnie produkuje dzieci porzucając je na pastwę losu !!
popieram tę opinię 12 nie zgadzam się z tą opinią 20

Dorosłemu nic się nie należy - alimenty na dzieci i owszem.
popieram tę opinię 24 nie zgadzam się z tą opinią 2

Należy się dopóki się uczy - do CHYBA 26 lat...
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 7

kodeks rodzinny jest chory,od powstania...wrrr

jaka gorna granica placenia? ,za posrednictwem komornika,przy okazji nabijajac kase komornikowi!Wrrr,ano granice wyznacza sad rodzinny i jak zechce to nawet praw rodzicieskich pozbawi ,a 'dziecko' ciagnie kase na maxa,bo tak stanowi chore prawo w III RP!WRRR'synus',nawet nie wiadomo czy moj,bo ani matka,ani on nie zgodzili sie na testy DNA,a ponoc tylko pol roku mozna wnioskowac do prokuratora,a pozniej pozamiatane i plac czlowieku na synusia co to nawet kartki na swieta nie napisze,nie zadzwoni,etc.etc.,bo po co ,skoro kasa leci...wrrr :(
Tyle ze pajaca wydziedziczylem,ale to pewnie tez obejdzie.Zatem wydaje kase na maxa i nic nie zamierzam zostawic pajacowi!
popieram tę opinię 10 nie zgadzam się z tą opinią 4

Wydziedziczenie nic nie da.

Stary moher pozostaje skladac do skutku pozwy/apelacje. Wydziedziczenie takiego darmozjada nic nie da. Jesli splodzi jakiegos dzieciaka i ten nie zdazy osiagnac 18 r.z. to pseudo wnuk zgarnie w formie zachowku az2/3 tego co dziedziczylby nirob po tobie. Jesli masz nieruchomosci to pozbac sie ich w formie umowy dozywocia. Wszystko co kupujesz staraj sie robic na nazwisko innych osob w rodzinie /konkubiny. Jesli sie ozenisz -intercyza i jak wyzej.
Malo moralne i zachecajace do normalnosci to nasze prawo...
popieram tę opinię 12 nie zgadzam się z tą opinią 3

co to za bzdury???

musiałbyś wszystkiego się pozbyć na min. 10 lat przed śmiercią, a i ten termin da się wydłużyć...

przepiszesz na kogoś, a ten ktoś cię w balon zrobi i jesteś w czarnej du***

innych osób w rodzinie? kogo? rodziców swoich może?
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

taka ustawowa "troska" o ludzi to specyfika krajów bezprawia
w krajach anglosaskich np, testament czyli wola zmarłego są święte, tylko w takich bolandiach państwo w osobie jaśnie oświeconych urzędników wie lepiej niż właściciel majątku

swoją drogą cytowanie kogoś że coś tam jest niesprawiedliwe jest żałosne, pewnie, jak kasiora na horyzoncie to głównym argumentem będzie "niesprawiedliwość" - jesteś dorosły to pracuj na siebie, a jak chcesz spadku to żyj ze spadkodawcami tak by o tobie dobrze myśleli

pora zmienić to głupie prawo
popieram tę opinię 77 nie zgadzam się z tą opinią 7

no nie wiem....

Moim zdaniem spadek i tak zostaje, bo trudno wziąć dom do grobu, bo grób trochę za mały. I tu rodzi się problem, bo niby wola zmarłego i może dać komu chce, ale bywają bardzo często przypadki, że ten starszy, często chory człowiek jest manipulowany i zastraszany. Stąd właśnie instytucja zachowku!
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 10

Zachowek powinien byc tylko od pozostawionego spadku.

Jesli przed smiercia dokonam darowizny to ta czesc majatku nie powinna juz byc brana pod uwage przy wyliczaniu ewentualnego zachowku. Zyje, wladam swoim majatkiem i po mojej smiwrci wara wyciagac lapy do obdarowanych przezemnie osob.
popieram tę opinię 12 nie zgadzam się z tą opinią 2

a tuż przed śmiercią nieświadomego dziadka do notariusza wezmą i stan spadku to same długi...

w sprawach spadkowych to codzienność...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

" tylko w takich bolandiach "

uwielbiam te wypowiedzi "ekspertów" z forum :))
a wiesz, że np w Niemczech to nawet nie można dziecka wydziedziczyć? czy to również kraj bezprawia?
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

na szczescie nie jestesmy krajem anglosaskim

nasza cywilizacja sie rozni na plus, u nas rodzina jest wazniejsza niz sukces jednostki
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2

Bełkot prawniczy :(

Ten zas.any artykuł nic nikomu nie wyjaśnia :( Przetłumaczcie to na język POLSKI !!!
popieram tę opinię 52 nie zgadzam się z tą opinią 12

Wręcz przeciwnie

Artykuł jest bardzo dobrze napisany! Skup się, a wszystko zrozumiesz.
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 12

Idiotka. Skup się. Ciocia dobra rada.

Co ma ze skupieniem wspólnego źle napisany tekst bełkotem prawniczym???
popieram tę opinię 8 nie zgadzam się z tą opinią 7

ej

naucz się czytać, bo nic podku po tobie nie pozostanie....
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 6

Jak by to było po POLSKU ...

to skąd kasiorę "cfaniaki - prawniki" by brały ???
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 1

idea zachówka jest wg mnie niesprawiedliwa, a dodatkowo ten zapis skłania sądy do ich przyznania:

"... zarówno właściwość sądu, jak i wysokość opłaty sądowej (5 proc. żądanego zachowku) uzależnione są od wielkości żądanego zachowku..."

opłata powinna być stała za czynność sądową, a nie uzależniona procentowo, bo to niestety może skłaniać sądy do wyroków na swoją korzyść, czyli niezgodnych z wolą zmarłego
popieram tę opinię 52 nie zgadzam się z tą opinią 8

aha, czyli jak idę po 10 mln to mam mieć taką samą opłatę jak po 500 zł?

trochę to nielogiczne...
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Zachowek to sprawa sporna

Bo nierzadko osoby w podeszłym wieku są nakłaniane przez kogoś do spisania testamentu na swoją korzyść i wtedy prawowitym spadkobiercom pozostaje tylko zachowek.
Ale z drugiej strony jak jest rodzeństwo gdzie jedna strona się w ogóle nie interesuje to nie powinna się domagać zachowku, no ale cóż pieniądze ponad wartości rodzinne.
popieram tę opinię 60 nie zgadzam się z tą opinią 5

Jak jest kasa/dom do podziału to nikt nie pamięta kto babci zmieniał pampersy-należy mi sie i już. Tak postępują sępy.
popieram tę opinię 36 nie zgadzam się z tą opinią 0

mam taki przypadke w rodzinie

kuzyn skutecznie manipulowal dziadkami, cala emerytura prawie szla na jego utrzymanie "bo nie ma w tych czasach pracy". Ma 40 lat, babcia sama zostala 85 letnia a wciaz go utrzymuje, obiadki gotuje i nie chce zlego slowa slyszec o najukochanszym wnuczku, ktory w nawiasie, wlasnie odsiaduje kolejny wyrok. W takim wypakdu jestem jak najbardziej za, zeby zlodziej nie dostal po niej mieszkania, ktore zaraz by sprzedal
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

to prawo to żart

Nie można dysponować własnym majątkiem. Ja na to pracuję,to moje ciężko zsrobione pieniądze i to ja chcę decydować kto je dostanie po mojej śmierci. Nie chcę by to były jakieś sępy,z ktorymi łączą mnie jedynie więzy krwi.
popieram tę opinię 79 nie zgadzam się z tą opinią 7

Łapy po spadki wyciągają sprytniejsi, nauczeni złodziejstwa, cwaniactwa, rozpowzechniania oszczerstw o rodzeństwie

robią wszystko aby być jednynymi spadkobiercami, choćby po trupie
popieram tę opinię 63 nie zgadzam się z tą opinią 4

to po co testament?

chore, jeśli chcę zapisać nawet sąsiadowi to nie mogę, bo rodzina ma pierwszeństwo i taki sąsiad będzie musiał spłacać np patologiczną rodzinkę
sama nazwa testament mówi, czyjaś wola, więc ją trzeba uszanować, jak nie ma testamentu to wtedy sobie walczyć.
popieram tę opinię 22 nie zgadzam się z tą opinią 2

notariusze to osoby zaufania publicznego. Jest niepojęte że nie widzą gdy starego

gdy starego człowieka przyprowadza cwaniak to nigdy nie widzą że stary czlowiek nie wie co robi .....

demencja starcza, choroba altzheimera, zastraszanie latami starego członka rodziny, to czynniki powszechne zapisywania spadków cwaniakom
popieram tę opinię 15 nie zgadzam się z tą opinią 0

a po co mają widzieć? kasa musi się zgadzać

co z tego że przychodzi ci ledwo żywy dziadek co nawet nie potrafi logicznie na pytanie odpowiedzieć?

odbębnisz regułkę, odbębnisz treść aktu, spytasz się czy wszyscy zrozumieli i pokiwasz głową - dziadek w odruchu też pokiwa jak wszyscy kiwają i tyle!

możesz wystawiać paragonik :)
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 1

Lubie miec wszystko poukladane tak na wszelki wypadek ale z wszelakich zapisow na wypadek smierci, testamentow etc zrezygnowalam swiadomie? A dlaczego? A no dlatego by osobie, ktorej chcialabym przekazac wszystko oszczedziec problemow i uzerania się z tymi, ktorzy zaraz rzucili by się po zachowek. Niestety ale w Polsce wola zmarlego nie ma najmniejszego znaczenia. Najlepiej wszystko przed smiercia przepic jak się nie ma uczciwych osob ktorym twoj majatek ma przypasc.
popieram tę opinię 10 nie zgadzam się z tą opinią 1

zachowek

Uwazam,ze testament powinien byc wiazacy.Jesli zapisuje cokolwiek danej osobie to moje prawo i powinno byc respektowane.Nie jestesmy bogaci Maz wszystko co mial zostawil 21 lat temu swojej bylej zonie i dzieciom.,pomimo,ze to ona odeszla z jego "przyjacielem",wtedy uwazal ,ze to bedzie dla dzieci.Placil wysokie alimenty,bo wtedy niezle zarabial.Po kilku latach samotnosci zalozyl druga rodzine,byla zona dopiero zaczela nas gnebic.co rok skladala pozew o podwyzke alimentow.Dwa lata temu dzieci meza skonczyly studia,ustaly alimenty i zerwaly z mezem wszelkie kontakty.Przykre to ale w ciagu tych lat przychodzily tylko gdy czegos bylo im potrzeba.Mamy tylko meza kawalerskie mieszkanie 43 metry i znajac pazernosc jego dzieci,napewno zwroca sie o zachowek.maz testamentem przepisal mieszkanie na mnie ,mamy dorastajacego syna i tez chcemy mu pomoc.Tak jak jemu rodzenstwu -zaczal studia.
popieram tę opinię 15 nie zgadzam się z tą opinią 3

Sia niech maz odwola testament.

Tylko umowa dozywocia chroni to mieszkanie przed domaganiem sie zachowku od pseudo dzieci. Koszt takiej umowy wraz z podatkiem zamyka sie w kilku tysiacach, podczas gdy przy ubieganiu sie o zachowek moze wyniesc polowe tego co normalnie by dziedziczyly po smierci.
Pani i tak juz wypenia i zapewne bedzie wypelniac to co umowa narzuca na dozywotnika (pomoc osobista i wsparcie finansowe). Tylko taka forma przekazania nieruchomosci chroni przed domaganiem sie zachowku od jej wartosci.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1

Dożywocie + darowizna mieszkania na rzecz syna i faktycznie nie będzie już czego dziedziczyć ;)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

nic nie chroni, tak samo wchodzi w skład masy spadkowiej więc nie opowiadaj głupot...

chyba że "się wyrobisz" ponad 10 letni termin przed śmiercią...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Ile rodzin skłuconych, krzywo patrzą, trauma,niesnaski itp walki

Jak nie wiadomo o co chodzi czyli o pieniądze... Zamiast ustalić wszystko za życia.., kruczki prawne dla tych kto ma lepszego prawnika...
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0

Nic nie kumam z tego artykułu.kobieta pisze o spadku po dziadkach a artykul omawia sprawe po rodzicach.skąd wiadomo o jaką kase wystąpic do sądu? Jesli zostal dom po dziadkach to jak mam wiedziec jaka jest wartosc skoro w nim nie mieszkam?
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0

Jak sie ustala wartosc domu tak aby mozna bylo wyliczyc zachowek?

Czy ktorys z milych czytelnikow moglby mi pomoc w znalezieniu odpowiedzi, dziekuje z gory.

(Czy wartosc nieruchomosci nalicza Urzad Skarbowy/Sad?, a jezeli tak, to czy moge sie dowiedziec na ile wyceniona dom do podzialu ze wzgledu na zachowek?)
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0

Joanna Mędraś. Bardo ładna kobieta.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Kretynizm.

Testament to testament i nie powinno się go podważać. Jeśli rodzice przepisali majątek jednemu dziecku to widocznie mieli ku temu jakieś powody. Może gdy byli starzy i niesamodzielni to drugie dziecko miało ich gdzieś i nie przyznawalo się do rodziców, a teraz nagle po śmieci przypomniało sobie jakich to miało kochanych rodziców.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 4

do To ja

A co ty się tak namolnie domyślasz? Nie wiesz to nie pie...l.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Komu należ się zachowek

Przecież to oczywiste, że ojcu dyrektorowi.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 3

Różnie dzieje się w życiu.

Matka całe życie faworyzuje syna, córka zawsze na drugim miejscu. Na starość, matką opiekują się oboje. Ale to córka myje, podciera itp. bo to kobieta przecież.
Po śmierci matki okazuje się, że w tajemnicy przed wszystkimi mieszkanie zostało podarowane synowi. Sprawiedliwie? Czy córka ma odpuścić zachowek bo mamusia dała mieszkanie synowi? Ale z opieki córki nie zrezygnowała, brat też nie miał nic na przeciwko aby siostra opiekowała się chorą matką.
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 1

czyli córka chciała odpracować swoje przewinienia? a nie udało się?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Zachowek

Nieświadomi rodzice zapisali mieszkanie najmłodszej córce bo jest sama (jakoś żaden facet nie jest zainteresowany konkretnym związkiem) i nic nie ma. Pozostałe rodzeństwo lepiej lub gorzej poukładało sobie życie. Stan zdrowia rodziców obecnie wymaga opieki którą zapewniają pominięte dzieci. Najmłodsza ma w nosie to co się dzieje z rodzicami. I co? Rodzeństwo ma odpuścić nawet zachowek w takim przypadku???
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

DD

Mój tatuś zostawił nas jak miałam 7 lat dostał połowę pieniędzy od mamy za dom po rozwodzie ma 3-cią żonę która usilnie stara się nas dzieci obrzydzić i udaje się tej pani mój ojciec przy ostatnim telefonie powiedział że ma tylko jednego syna tej pani my się dla niego nie liczymy chociaż chcieliśmy zabrać ojca z Warszawy do Gdańska i się nim opiekować nie chce się jednak przeprowadzić jak do niego dzwonię słyszę jak ta pani mówi mu co ma mówić a jak jedziemy do ojca to nie wychodzi nawet do toalety nawet przez 5 godzin żeby nie został sam z nami czy uważacie ze powinniśmy zostawić wszystko obcym ludziom których nawet nie znam
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

zaradność ludzi

siostra całe życie żerowała na matce bo taka nieszczęśliwa matka pilnowała jej dzieci oddawała każdy pieniądz nawet ze swojego wynajmowanego mieszkania gdy ta szukała szczęścia w nowych związkach teraz przez przypadek dowiedziałam się że moja matka przepisała 5 -lat temu swoje mieszkanie synowi mojej siostry za opiekę (matka nie potrzebuje do dzisiaj opieki) siostra udaje że nic się nie stało i nie próbuje nawet rozmawiać na ten temat ona uważa że jej się należy
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

pazerność

Teściowie mieli 1,5 h ziemi i dom na wsi było uzgodnione że mój mąż ma dostać 0,5h ale jego brat z żoną miał kłopoty finansowe i musiał sprzedać mieszkanie w bloku przed upływem 5-ciu lat na które wzieli kredyt w banku żeby nie zapłacić podatku i wykazać przed fiskusem że przeznaczyli pieniądze na cele mieszkaniowe zrobili kupno domu i ziemi teściów wszystko odbyło się w tajemnicy przed nami dowiedzieliśmy się już po fakcie po 5-ciu latach mieli uregulować sprawę z nami załatwić wszystko prawnie mija już ponad 10-sięć lat i cisza oni czują się właścicielami a my jesteśmy dla nich intruzami którzy przyjeżdżają trzy razy w tygodniu do teścia jak chcą przyjechać ich dzieci dają nam jasno do zrozumienia że mamy nie przyjeżdżać w ten dzień bo to jest przecież ich własność zrozumiała bym żeby tam mieszkali i opiekowali się na co dzień teściem opiekunka potrafi nie pokazać się nawet i ze trzy cztery miesiące zimowe bo jest brzydko i zimno na święta też nie przyjeżdżają bo spędzają je z rodziną przyjadą ewentualnie po prezenty ale po świętach
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Sila krwi

trochę nie rozumiem logiki tego czemu czasmi nieslubne dzieci sa pozbawiane spadku. Przecież tu chodzi o powinowactwo, a nie o to jakie ma sie nazwisko. Moja kolezanka byla w podobnej sytuacji, ale na szczescie znalazla pomoc prawca w kancelarii adamczyk z wrocławia i oni jej pomogli wygrac sprawe, a w zasadzie jej nieslubnej corce.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Spadkodawcy jest majątek i pozwólmy mu decydować komu chce go zostawić.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
do góry