Widok

Pytanie do prawnika. Kto płaci fundusz remontowy przy najmie mieszkania?

Opinie do artykułu: Pytanie do prawnika. Kto płaci fundusz remontowy przy najmie mieszkania?.
Artykuł na temat: pytanie do prawnika DOM

W umowie najmu warto szczegółowo wymienić jakie opłaty ponosi najemca. W innym przypadku kwestia opłat za fundusz remontowy, który zwykle jest po prostu wliczany do czynszu od spółdzielni czy administracji może stać się sporna.

- Właściciel mieszkania przekazał mi dane do logowania m.in do spółdzielni, do dostawcy internetu i prądu, żebym mógł samodzielnie opłacać wszystkie rachunki. Robię to regularnie i nie ma z tym problemu - opisuje pan Mateusz, który mieszkanie wynajmuje w ...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

A z jakiej okazji

Pan Mateusz miałby nie płacić funduszu remontowego?
popieram tę opinię 101 nie zgadzam się z tą opinią 12

Mieszkanie nie jest jego więc to nie on powinien się zajmować regulowaniem takich należności

Właściciel może sobie te koszty wliczyć w czynsz i wszyscy będą zadowoleni.

To właściciela łączy umowa ze spółdzielnią/wspólnotą.
popieram tę opinię 19 nie zgadzam się z tą opinią 37

Od opłat wliczonych w czynsz trzeba zapłacić podatek (8,5% jeśli ryczałtowo)

Jeśli czynsz najmu jest wydzielony (czyli płaci czynsz najmu plus opłaty za mieszkanie) to płaci się podatek wyłącznie od czynszu najmu.
Nie płaci się wtedy podatku od opłat: odprowadzanych do wspólnoty/spółdzielni oraz za prądu czy gazu ziemnego.

Ot cała tajemnica.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 1

Wystarczy rozdzielić na 3 składowe np:

1) 2000 zł czynsz najmu,
2) 300 zł ryczał za opłaty do spółdzielni,
3) media (prąd, woda) według rachunków.

Oraz dopisek w rodzaju "opłaty wskazane w pkt. 2 i 3 nie stanowią przychodu wynajmującego, a są przekazywane na jego konto wyłącznie dla kontroli prawidłowości i terminowości rozliczeń z dostawcami mediów oraz spółdzielnią"

Podatek płacisz wtedy tylko od 2000, a najemca ma stałe 2300 do przelania + za media według zużycia.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 1

oplaty

dac dostep do kont/aplikacji komus kto nie wiew za co placi ????? niedługo wlasciciel mieszkania obudzi sie z reka w nocniku
popieram tę opinię 81 nie zgadzam się z tą opinią 2

Oczywiscie, ze fundusz remontowy takze najemca oplaca. Z niego pokrywane sa rozne inwestycje, no wymiana elewacji, czy dachu itp elementy z ktorych najemca korzysta.
popieram tę opinię 77 nie zgadzam się z tą opinią 14

Jak wypożyczasz samochód, nie płacisz za przeglądy ani OC, chociaż z tego korzystasz.

Wiadomo, że to jest wliczone w cenę, bo najmujący musi wyjść na swoje, ale nie powinieneś musieć się tym przejmować.
popieram tę opinię 12 nie zgadzam się z tą opinią 15

I właśnie o to chodzi.

Płacę jeden czynsz i mam gdzieś na co idzie, to już problem właściciela.
popieram tę opinię 11 nie zgadzam się z tą opinią 2

Ale tłumacz to Januszom wynajmu

„Panie tam wychodzi najwyżej 200 zł dodatkowo”, a później się okazuje, że jest 2x tyle
popieram tę opinię 10 nie zgadzam się z tą opinią 3

wolałbym jak już to poprosić o rachunki za _przyszłe_ półrocze (gdyby istniały)

poza tym, co mnie obchodzą jakieś rachunki. Właściciel najlepiej wie, jaki jest koszt utrzymania _jego_ nieruchomości, więc niech sobie to doda w ryczałcie do umowy.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 1

właściciel wie lepiej ile wody i prądu będę zużywać ....lol
na tym polega życie, rachunki czasem zaskakują
bo okazuje się że zamiast jednej osoby waletują cztery
I nikt nie rozlicza opłat ryczałtem w samodzielnym lokalu
bo w 50% przypadkach musiałby dopłacać do interesu
A tak płacisz tyle ile zużyjesz....proste
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 1

Ja mam umowę na czynsz + woda i prąd z licznika.

I działa to całkiem dobrze, nic nie jest na mnie i nie muszę się o nic martwić.
Nie obchodzą mnie żadne fundusze remontowe, zrzutki na urodziny sprzątaczki, czy malowanie ścian raz na 10 lat.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

nie ma nic za darmo, na pewno za to płacisz
niezależnie od tego jak to się na umowie nazywa
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

oczywiscie ...

ale wlasnie te "inwestycje" to obowiazek wlasciciela, to jego obowiazek, nie najemcy. Jan Kowalski wynajmuje swoje mieszkanie np. w spoldzielni -Jan Kowalski placi fundusz remontowy, bo najemcy dachy, sciany itp nie obchodza.
Co ma najemca robic na dachu ? O jezu...
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Serio mam szczegółowo rozpisywać w umowie co płaci najemca?
popieram tę opinię 32 nie zgadzam się z tą opinią 3

Niestety

Dla własnego dobra lepiej to uściślić.
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 0

Oczywiście, to niby taki problem?
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 2

oczywście, że wynajmujący

To jest cywilizowane rozwiązanie stosowane na całym świecie, najemca skąd ma mieć wiedzę o takich szczegółach, zresztą trudno oczekiwać, żeby dbał o fundusz remontowy nie swojego bloku. Ja wynajmuję mieszkanie na mila baltica i sama płacę za fundusz,
popieram tę opinię 16 nie zgadzam się z tą opinią 33

wszystko kwestia umowy między najemcą a wynajmującym
popieram tę opinię 12 nie zgadzam się z tą opinią 0

a ja wynajmuję i nie płacę... fudusz remontowy obejmuje też takie rzeczy jak np. wymiana windy, odrestaurowanie placów zabaw, chodniki, ulice, odmalowywanie klatki itp... przeciez nie bedac w tym bloku nie korzystam z tego ja, a najemca i to on ma udogodnienia... z resztą nie wiem czy jest o co się tu kłócić bo to zazwyczaj jest "groszowa" sprawa taki fundusz...
popieram tę opinię 20 nie zgadzam się z tą opinią 5

To wynajmij mieszkanie na parterze, albo pierwszym piętrze, wtedy najczęściej nie płacisz za windę w czynszu... Jeżeli mieszkasz na 7. piętrze i korzystasz z windy to również i Ty przyczyniasz się do jej awarii.
Najlepiej, jak wszystko za darmo, c'nie?
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 6

Ale jak ja mam płacić za remont windy jak ja się dopiero wprowadziłem

i zostaje tu tylko parę miesięcy. Więc czemu mam płacić za windę, która się rozpadła po 10 latach (czyjegoś) korzystania.
popieram tę opinię 8 nie zgadzam się z tą opinią 12

Też nie, bo mieszkałem w swoim domu

a teraz wynajmuje drugie mieszkanie w roku i drugi raz płacę za naprawę windy - tak się niefortunnie złożyło. Chcesz brnąć tak dalej?

Winda należy do wspólnoty, więc też właściciela. niech więc zatem właściciel płaci za jej naprawę, a koszty rozkłada sobie po równo na wszystkich swoich najemców. A nie na zasadzie - na kogo wypadnie na tego bęc.
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 4

hehe Polacy

jak by tu jeszcze zrobić, żeby na czyjś koszt pożyc...

ja na ten przykład mogę se chodzić po klatce bez światła, więc nie chcę się dorzucać do rachunku za prąd pomieszczeń wspólnych!
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 1

dlatego lepiej kupić własne, nawet na kredyt. Wtedy nikt nie zarzuci że chcę pożyć na czyjś koszt (co najwyżej przez parę lat na koszt banku; ale chyba bankom się opłaca skoro dają kredyty na mieszkanie).
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

bo w nowym budownictwie byłby wyższy czynsz ?
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1

To wyprowadź się do budynku bez windy i nie narzekaj.

Ktoś Cię zmusił do najmowania akurat tego mieszkania? Ciesz się że w ogóle ktoś zgodził Ci się wynająć mieszkanie na kilka miesięcy, bo nie każdy właściciel chce się bawić w takie najmy.
popieram tę opinię 9 nie zgadzam się z tą opinią 6

Gdyby właściciel poinformował, że najemca musi partycypować w kosztach naprawy windy

to pewnie wybrałby inne mieszkanie.
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 1

Na Mila Baltica to fundusz remontowy praktycznie nie istnieje

To jest nowe osiedle i mieszkańcy takich osiedli płaca fundusz remontowy na poziomie minimalnym. Gdyby miała Pani płacić po 4-5 zł od metra to by Pani zmieniała zdanie...
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 2

Jest wręcz na odwrót. Na nowych osiedlach zarządza (jeszcze) developer, a ten zawsze narzuca stawki z kosmosu.

Dopiero jak wspólnota pogoni developera (co czasem trwa wiele lat), to pojawią się realne opłaty
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 1

Na nowych osiedlach kiedy powołana jest wspólnota wybierają administratora, I nie ma problemu, w imieniu wspólnoty zarządza administrator, może dlatego na mila baltica jets ok, bo wspólnota i admin jest ok
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Fundusz remontowy jest zawsze i wszędzie bo zawsze i wszędzie są potrzebne remonty. A ludzie rozsądni myślą efektywnie i dbają o swoje finanse :-)
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0

dlaczego ktoś kto wynajmuje mieszkanie na najem krótkoterminowy nie płaci więszej składki na fundusz remontowy?

jego goście o nic nie dbają, niszczą, rozjeżdżają chodniki i trawniki na osiedlu.
popieram tę opinię 35 nie zgadzam się z tą opinią 14

Podziel się proszę rzetelnymi badaniami które potwierdzają tezę

że turysta np. ze Szwecji częsciej zostawia swojego cieknącego olejem Passeratti na chodniku/trawniku, wnosi kanapę na trzecie piętro (rysując ściany na klatce schodowej), kradnie żarówki z piwnicy, wystawia gnijące śmieci na klatkę schodową itd. niż Janusze którzy w danym budynku "czydzieści lat mieszkajo".
popieram tę opinię 14 nie zgadzam się z tą opinią 9

A moze ci gosvie bardziej

Dbaja niz twoi studenci z wstih pijacy palacy na klatkach i rozjezdzajacy trawniki autami ne i nke ? Dlaczego nie doplacasz do skladki oc za ich korzystanie z drog w gdansku?
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 6

Sprawiedliwie jest kiedy najemca płaci tylko za media

a właściciel pozostałe koszty typu fundusz, administracja itp. W przeciwnym wypadku mogą powstać patologie typu popsuła się winda, wspólnota podwyższa czynsz o 150 zł na naprawę, a najemca musi ten koszt pokryć, mimo że za parę miesięcy się wyprowadza. Tym samym „naprawia” windę następnym najemcom.
popieram tę opinię 24 nie zgadzam się z tą opinią 49

Nietrafiona analogia. Jako najemca mam prawo oczekiwać, że wszystko jest sprawne

nie wnikam kto za to płaci.
popieram tę opinię 9 nie zgadzam się z tą opinią 19

"nie wnikam kto za to płaci"

Mój 5-letni syn ma podobne podejscie, ale na szczęście on już zaczyna rozumieć, że za darmo to można jedynie w zęby dostać.

Ale spoko, zmień pracę, weź kredyt, kup mieszkanie i wynajmuj je studentom tylko za media, resztę opłacając z własnej kieszeni. Nikt nie broni.
popieram tę opinię 19 nie zgadzam się z tą opinią 5

Rozumiem, że Twój 5 letni syn zasuwa łopatą, żeby mieć na swoje przedszkole?
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 11

jego syn chodzi już na harvard

jest lepiej wykształcony od ojca i nie zajmuje się na szczęście doradztwem w zakresie "jak żyć?"
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 8

Zdrowe podejście w biznesie

Płacę - wymagam. Masz dodatkowe koszta to wlicz to sobie w czynsz. Wspólnota/spółdzielnia to sprawa właściciela. Ja nie mam tam nawet prawa głosu.
popieram tę opinię 9 nie zgadzam się z tą opinią 5

Za czynsz właściciel płaci podatek. Jeśli wliczy dodatkowe koszta w czynsz to pewnie doliczy też podatek - najemca finalnie zapłaci więcej. O to chodzi?
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 5

Po czym wrzuci rachunki w koszty i sobie odliczy. Gdzie jest problem?
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Wprowadzam się do budynku, a tam działająca winda

nie no faktycznie to patologia
popieram tę opinię 8 nie zgadzam się z tą opinią 1

Ale sam windę popsuł.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 6

Eksploatował ją, więc przyczynił się do awarii.
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 3

To mogę nie płacić akcyzy i podatków drogowych

Jak jeżdżę tylko po mieście?
Przecież nie korzystam z infrastruktury na którą te podatki idą...
popieram tę opinię 12 nie zgadzam się z tą opinią 1

Utrzymuje stan.

To ma swoje nazwy w ustawie o gospodarowaniu.

Wez kredyt. Idz do pracy. Doucz sie. Potem pisz jak dorisniesz do 30lat na dlugu
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 3

W umówię mam „pokrywa koszty drobnych napraw”

naprawa windy na pewno nie jest drobna. Jak się pralka ze starości rozpadnie to też oczekuje, że właściciel ją w mig wymieni. Jak to się mówi: Płacę - wymagam :-]
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 5

a dlaczego właściciel miałby wymieniać pralkę??

Wynajmujesz, korzystasz a na końcu oddajesz całą nieruchomość w stanie niepogorszonym. Za zużycie sprzętów potrąca się z kaucji.
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 11

Słyszałeś o czymś takim jak „normalne zużycie”?

Sprzęt padł ze starości. Nie dlatego, że po nim skakałem albo robiłem 3 prania dziennie. Wlicz sobie te koszta w czynsz, a nie zaniżasz cenę żeby tylko chętnego znaleźć, a potem ci się biznes nie spina i cebulactwo na każdym kroku.
popieram tę opinię 16 nie zgadzam się z tą opinią 2

3 prania to codzienność

nie oglądasz reklam z chajzerem
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 1

Nie, zużycie sprzętów to coś, co raczej pokrywa właściciel, jeśli oczywiście nie jest to demolka jakiegoś pacana. Ewentualnie można się w tej sprawie dogadać (ja wynajmuję jedno mieszkanie od lat, i od lat używam np. lodówki, więc nie miałbym nic przeciwko, żeby nową w razie awarii kupić na pół). Natomiast czas życia takiego sprzętu zwykle przekracza czas wynajmu, więc dlaczego najemca miałby płacić całość?
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

W czynszu płacisz za używanie sprawnej lodówki

Nie rozumiem dlaczego miałbyś się do niej dorzucać. Będziesz chciał się wyprowadxić to co zrobicie z takim sprzętem kupionym pół na pół.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0

Wiesz, napisałem tak, bo mam naprawdę dobrą umowę z właścicielem - żadnych ukrytych kosztów, wszystko płacone ryczałtem, nie ma w ogóle tematu funduszy, "niespodziewanych opłat", itp. Właściciel najwyraźniej na tym nie traci, skoro przedłuża tak skonstruowaną umowę, ja też jestem zadowolony. Sprzęt kupiony pół na pół oczywiście by został. Ale osobiście sądzę, że nie byłoby tematu i właściciel sam by tę lodówkę kupił.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

a widzisz tutaj różnicę
1) czynsz najmu 2000 + opłata do spółdzielni i media 500
2) czynsz najmu 2200 + media 300 (woda, prąd, ogrzewanie, śmieci)

a jak opłata do SM/wspólnoty spadnie? a wynajmujący czy najemca korzysta z windy?

każda opcja ww. ma swoje plusy i minusy....
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Płaci ten

kto eksploatuje
popieram tę opinię 32 nie zgadzam się z tą opinią 2

Świetna opinia

Jak zwykle roztrząsanie d*pereli i dzielenie włosa na czworo. Od lat wynajmuję i nigdy z tym akurat nie miałem problemów. Niech prawnik opisze sposó sortowania śmieci w umowie.
popieram tę opinię 26 nie zgadzam się z tą opinią 3

Diabeł tkwi w szczegółach

może kiedyś będziesz miał taki problem, kiedy przybędzie Ci mieszkań. O ile mi wiadomo kwestię sortowania śmieci (gospodarowania odpadami) określają odpowiednie uchwały rady miasta/gminy.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Z takich d*pereli składa się świat drogi człowieku. Jak się nie określi ich w umowie to wychodzą nieporozumienia i wzajemne zarzuty. Tak więc tema jest ważny jak każdy inny.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Janusze wynajmu się znaleźli

wystawić ofertę z jak najmnieszą ceną, żeby tylko zainteresowanie było, a potem raczyć najemcę dodatkowymi kosztami i obowiązkami.

Wrzuć wszystkie swoje koszty w czynsz i taka kwota niech się znajdzie w ogłoszeniu i na umowie.
popieram tę opinię 18 nie zgadzam się z tą opinią 8

Janusze najmu się znaleźli

wyszukać ofertę z jak najmniejszą ceną, żeby tylko tanio było, a potem się dziwić jak pojawiają się dodatkowe koszta.
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 4

Przynajmniej przyznałeś, że zaniżanie ceny ofertowej,

aby później przepchać dodatkowe koszty (wynajmującego) innym kanałem, często w sposób nietransparentny i dla najemcy nieprzewidywalny - jest faktem
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 2

Jak właściciel wrzuci koszta w czynsz to będzie musiał od tego podatek zapłacić. Podatek też doliczyć do czynszu, żeby było drożej?

Jak ktoś nie umie sumować i równanie "czynsz + opłaty" jest kłopotliwe to niech lepiej nawet nie myśli o kredycie, bo tam jest "trochę" więcej matematyki.
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 2

Chodzi o to, żeby te opłaty były z góry ustalone i płatne w formie ryczałtu, a nie na zasadzie "to zazwyczaj jest coś koło 500 zł".
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 2

W formie ryczałtu - dobre. Potem ktoś zacznie zużywać prąd i wodę na potęgę a właściciel ma się mieścić w ryczałcie.
Przed wynajęciem poproś o przedstawienie rachunków za ostatni rok, to zobaczysz jakiego były rzędu.
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 2

Problem w tym, że w momencie wynajmowania mieszkania najemca ma prawo nie mieć pojęcia, jakie będą te dodatkowe opłaty, więc tu już nie matematyka, tylko jasnowidztwo wchodzi w grę. A jeśli właściciel podatek wrzuci w czynsz (przypominam: płaci go, bo zarabia na wynajmie), to będzie na tyle drogo, że nikt od niego nie wynajmie.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 2

Tyle ile używasz wody, gazu, prądu, takie będą opłaty, to ty wiesz ile używasz i możesz sobie to sprawdzić przeglądając swoje rachunki za ostatnie lata. Wynajmujący za ciebie tego nie obliczy
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

A komu się będzie chciało rozbijać kwotę opłat na eksploatacyjne i remontowe? Wynajmuję mieszkanie już kilka lat i zawsze mówię potencjalnemu najemcy, że będę go obciążał kwotą z comiesięcznego rozliczenia przesyłanego przez administratora (no chyba że byłyby jakieś duże niedopłaty z okresu sprzed wynajmu, to oczywiście muszę sam uregulować). Przed wynajmem pokazuję mu rozliczenia archiwalne, a bieżące przesyłam zawsze do wiadomości. I nie interesuje mnie co tam jest wyszczególnione - jeśli chce wynajmować u mnie w tym właśnie bloku, to musi to zaakceptować... tylko tyle i aż tyle.
popieram tę opinię 12 nie zgadzam się z tą opinią 6

A ja zawsze mówię, że płacę kwotę wpisaną w umowie

+ media (prąd, woda) na podstawie rachunków. Nie interesują mnie koszta jakie ponosi właściciel.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 3

To właściciel dolicza ci np. 450 zł + podatek (bo sam go wtedy musi odprowadzić (do kwoty wynajmu i tyle... zadowolony?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

asdasd

a jak najemca nie mieszka pełny okres rozliczeniowy (okres rozliczeniowy nie pokrywa się z Umową najmu) to jak rozliczasz najemcę? chyba nie powiesz że jak przyjdzie nadpłata/niedopłata za ogrzewanie to dzielisz to przez liczbę miesięcy ile mieszkał najemca..... jak się wynajmuje mieszkanie to trzeba umieć wyliczyć media co do złotówki a nie gadać że musi to zaakceptować, nadmienię że piszę jako wynajmujący(właściciel)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

A jaka jest roznica?

1) czynsz dla wlasciciela 2000 + 500 oplaty (f remontowy i inne)
2) czynsz dla wlasciciela 2300+ 200 media

Jest jakas roznica dla najemcy ?
popieram tę opinię 9 nie zgadzam się z tą opinią 5

Różnica jest taka, że jako właściciel lokalu pokazujesz najemcy tak naprawdę jakie są składniki najmu. I tak jest moim zdaniem lepiej, wynajmuję mieszkanie na Morenovej i mam z właścicielem mieszkania taką umowę, że widzę za co płacę. Uważam że to uczicwe
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

To, że widzisz to jedno.

Ale jak Ci właściciel powie, że czynsz wzrasta o 150 zł, bo wspólnota zbiera na remont dachu czy czegoś tam. To się pewnie wkurzysz.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0

jasne że się wkurzysz

więc jeśli chcesz uniknąć takiej sytuacji w której konieczna jest zrzutka na dach, to szukaj mieszkania w nowym budownictwie, np. od robyga, przecież takie rozwiązanie daje spokój na lata!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Różnicę między:

1) 2000 czynsz dla właściciela + 500 zł stały ryczałt za opłaty do wspólnoty
2) 2000 czynsz dla właściciela + /bliżej nieokreślone/ opłaty do wspólnoty według rachunków

chyba wyczuwasz?
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 1

podatek
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

malo istotny detal ,przy wynajmie mieszkania

wlasciciel okresla stawkę za wynajem + opłaty w tym za : za prad ,za gaz ,za wpłaty do spółdzielni czy wspólnoty i inne , i czy się komuś podoba czy nie zgadzając się na wynajem najemca za to zapłaci .
Tak wiec rozwodzenie się nad tym tematem jest jest niczym badanie "ile cukru jest w cukrze" - kolejny artykuł dla artykułu
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 1

Tym bardziej, że jeśli potencjalnemu najemcy nie odpowiada taki system rozliczenia to idzie szukać dalej, ew. do mamusi albo pod most...
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Belkot tak redaktora jak i prawnika

PrEciez ten artykol jest o niczym....No moze gdyby wskazali choc jedna umowe najmu gdzie najemca ponosi koszta prawie wszystkiego, poza funduszem remontowym, bo ten z przyjemnoscia oplaca wlasciciel nieruchomosci xd nie wiem kto z kogo idiote robi....
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0

a jeszcze są dobrzy prawnicy? ostatnio wychodzą mi lepiej samemu pisane pozwy i odwołania a nie skończyłem ani jednego roku prawa. ostatnio kilka razy powierzałem napisanie sprawy prawnikowi (za każdym razem innemu), po każdym musiałem poprawiać takie ubogie uzasadnienie pisał, praktycznie zero orzecznictwa...
nie wiem co się dzieje na rynku prawnym... chcą zarabiąć a nic nie potrafią, tak samo jak lekarze za receptę bez badania 200 zł
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Podatek od nieruchomości

A kto powinien płacić podatek od nieruchomości i opłatę za użytkowanie wieczyste?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2

Podatki płaci właściciel

i tego nie przeniesiesz już na najemcę żadnym zapisem w umowie.

Wyjątkiem jest kiedy wynajmujesz coś od skarbu państwa czy gminy - wtedy płaci najemca :)
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re

Nie chcesz płacić funduszu rem, nie płać jest tyle banków każdy czeka aż weźmiesz kredyt na swoje em. Czemu nie weźmiesz weź zobaczysz jak fajnie. mi nie podoba się że place okrada mnie wspólnota i co mam zrobić muszę bulic.
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 2

Doskonale wiesz co należy zrobić jeśli nie chcesz się zadłużyć
Dwóch, trzech Panów do przeprowadzki (firmy mają już swoje pudła), ślusarz z nowym zamkiem i płatny magazyn na fanty.
Mój rekord to klient spakowany w niecałe 15 minut bo to był parter
Ale niestety mam już doświadczenie
Sądy są naprawdę wyrozumiałe w tej kwestii ;)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

fundusz remontowy

Taka sytuacja jest mozliwa tylko w Polsce. Fundusz remontowy dotyczy nieruchomosci, budynku i jego eksploatacji : najemca ponosi koszty najmu mieszkania, eksploatacji windy, oswietlenia, sprzatania - ale nie fundusz remontowy. Wlasciciel placi za eksploatacje budynku, remonty itp - nie najemca. Dziwne, wiedza o tym w Poznaniu... ale nie w Polsce. Jakie koszty ponosi wiec wlasciciel ? Zadne ? analogiczna bzdura prawna to obowiazek prowizji w biurze posrednika : ide do biura posrednika i place, by obejrzec/wynajac mieszkanie. . Nie, placi ten co zlecil posrednikowi znalezienie klienta; ten klient przynosi zysk posrednikowi, absolutnie gratisowa obsluga + kawa i usmiech. Ludzie, opamietajcie sie i uczcie sie od innych.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
do góry