Quidam

...

no i jak? warto iść za taką kasę?

Warto !!!

Przez połowę spektaklu dwóch "ochroniarzy" gawędziło sobie, jakby nigdy nic, przysiadając się tuż obok mnie - dwukrotnie zwracałem im uwagę, że chcę w spokoju obejrzeć to, co na scenie, a nie słuchać ich gadania, bez skutku! To niedopuszczalne, ci ludzie powinni być niewidoczni, tymczasem zabrali mi całą przyjemność. Wstyd!

W czasie trwania przedstawienia pani pilnująca sektoru 322 nie puściła mężczyzny do toalety. Pan zaczął się awanturować i krzyczeć, że to skandal. Za chwilę ojciec z małym dzieckiem chciał wyjść do toalety i matka z córeczką. Również im nie pozwolono. Po rozmowie z ochroniarzem dowiedziałam się, że jest to zarządzenie cyrku, a nie szefa ochrony Ergo Areny. Ludzie obserwujący całą tą sytuację byli zniesmaczeni.
Sam program niewarty 199 zł. Jeśli ktoś nigdy nie widział tego cyrku, to niech idzie, ale występ na kolana nie rzuca. Poprzednie dwa bardziej mi się podobały. Próbują stworzyć magiczną atmosferę, nadrabiają kostiumami, muzyką, tańcem, ale jakoś to wszystko się nie klei. Chyba ta formula już się ludziom przejadła.

Bylam dzis i pierwszy raz ogladalam na zywo aczkolwiek znam ich od wielu lat i ogladalamniejedno przedstawienie. WARTO ISC !!! Sa absolutnie rewelacyjni, dziesiatki godzin cwiczen aby osiagnac zamierzony cel, choreografia, muzyka,... wszystko na 100procent, sa warci ceny ktora placimy za odladanie widowiska na takim poziomie.