Widok

Range Rover Velar: luksus i taplanie w błocie

Opinie do artykułu: Range Rover Velar: luksus i taplanie w błocie.

Velar to jeden z tych samochodów, który na drodze wygląda jak jeżdżące milion dolarów. I to nie tylko w świetle jupiterów na najbardziej reprezentacyjnej arterii miasta, nowy SUV Range Rovera równie dostojnie prezentuje się na bezdrożach, po dach umorusany w błocie. Poznajcie nowego w rodzinie - Velara.

Range Rover Velar to zdecydowanie najważniejsza tegoroczna premiera dla marki Land Rover. Zbudowany od podstaw SUV po raz pierwszy został pokazy światu podczas marcowego salonu ...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Velar parowanie szyb

Awaria za awario
Auto za 500.000 zł i szyby parują jak w starym polonezie
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Hhaahaa... tak jak w tym kawale, co baca sprzedawał psa za milion... zamienił na 2 koty po 500 tysięcy :D

Jak ktoś chce kupić samochód za 100 milionów i szpanować, to niech da znać. Mam na sprzedaż starego fiacika ...za 100 milionów oczywiście. Będzie czym szpanować.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Jazda probna

Jezdzilem nim podczas jazdy probnej. Bardzo wysoki komfort podrozowania i doskonala widocznosc. Do tego mocny silnik na rope, ktory nie przestraszy spalaniem i kosztami. Trzeba rezygnowac z wielu niepotrzebjych dodatkow by cena byla do przelkniecia. Kalkulacja leasingowa jednego z dealerow pokazala, ze na firme mozna go miec z silnikiem 2,0 l diesel 240 koni za 4.000 pln miesiecznie (wplata wlasna 45.000 pln). To jeszcze akceptowalna kwota. Cena podobna do Merca GLC czy BMW X3 ale Mercedesowi i BMWudaleko do poczucia luksusu, ktory oferuje Range. Jestem kibicem Merca, ale trzeba oddac honor Range’owi.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Przerost formy nad treścią.
I te dopłaty za wszystko.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

zalezy co sie rozumie przez teren.

jesli chodzi o jezdzenie polnymi lesnymi sciezkami po deszczu ktorych jest masa na kaszubach czy o wjezdzanie specjalnie w glebokie blota lub sadzawki.

Ponoc do tego pierwszego automat jest lepszy. Nie wiem dlaczego? Ale do tego pierwszego nie trzeba Patrola wystarczy Subaru impreza wrx (szybciej przejedziesz) lub fiat panda 4*4.

Ale w glebokie bloto impreza ma za slaby przeswit. To sie pokonuje impreza tak ze buduje sie przed sadzawka mala skocznie, rozpędza sie i przelatuje!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

13 to jest duzo?. Za robola na ladzie w Szkocji w Montrose jako Rigger-Banksman (Stage 3) mam 21 funtow na godzine.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

tę klasę

wez sie za slownik ortograficzny, a ni za luksusowe samochody
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

lepiej zamontuj filtr

w tdiku i wymien wydech
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Jako dodatek po zreprywatyzowanej kamienicy

...pasuje idealnie
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 1

Automat nie przeszkadza w posiadaniu reduktora. To po pierwsze. Po drugie automat w terenie ma zarówno wady jak i zalety, wiele zależy od tego o jakim terenie mowa. Przy podjazdach i trawersach automat robi świetnie, przy wklejkach radzi sobie dużo słabiej niż manual. Największą wadą automatu jest to, że nie lubi jak mu ciepło a pod obciążeniem sporo ciepła generuje. Gdy olej się przegrzeje, to napęd się kończy. A nietrudno o to, gdy błoto zalepi chłodnicę oleju, która z reguły jest gdzieś nisko. Jeśli jest wbudowana w chłodnicę wody, to wcale nie jest lepiej, bo ta też lubi się zapchać błotem i wtedy automat dodatkowo pogarsza już osłabione chłodzenie silnika.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0

Dzisiaj mowi sie partner a nie kochanek
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 0

Funtów to tak :-)
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 2

Automat w teren? Mówisz chyba o szutrowej drodze. W prawdziwe błoto bez reduktora się nie pchaj. Zobacz jaki marny ma prześwit a zawieszenie jakie? To nie jest LandCruiser czy też Patrol, żeby pchać się nim poza asfalt.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 3

13 brutto na godzine i jest moj
popieram tę opinię 8 nie zgadzam się z tą opinią 1

Opony to nie problem, automat w teren jak najbardziej, to nie beczka 123
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 1

Nie jest. Nie podoba mi się wygląd współcześnie produkowanych samochodów. Od tego Range Rovera, wolałbym w idealnym stanie: Land Rovera Defendera albo Land Rovera Discovery I. Prędzej spodoba mi się KIA Retona niż, ten Velar
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 7
do góry