Nie przemyśleli terminu i sposobu montażu tych bramek. Okazuje się że zwężenie przed Karwinami na Obwodnicy to bardzo newralgiczny punkt.
Wracałem z pracy z Sopotu ok. 18:30 - na Sopockiej...
rozwiń
Nie przemyśleli terminu i sposobu montażu tych bramek. Okazuje się że zwężenie przed Karwinami na Obwodnicy to bardzo newralgiczny punkt.
Wracałem z pracy z Sopotu ok. 18:30 - na Sopockiej korek zaczynał się za Brodwinem, wyjazd z Sopockiej w stronę Karwin zajął ponad 30 minut, Wielkopolska/Chwaszczyśnka stała pewnie od Łukoila albo i dalej - sytuacja normalnie jak w piątek przy zmianie turnusu w sezonie.
Kierowcy zapewne starali się ominąć korek na Obwodnicy jadąc miastem i wbić się na Obwodnicę właśnie przez Karwiny gdzie wjazd ma nikła pojemność (lewoskręt przy zjeździe... kto to projektował?) a nie chcieli jechać przez wiecznie zapchaną Spacerową na która to teraz nie ma możliwości wjazdu z Niepodległości w Sopocie bo remontowane jest skrzyżowanie na granicy Gdańska i Sopotu.
Dlaczego montaż bramek które będą inkasować sporą kasę nie może zostać przeprowadzony w weekendy albo w nocy?
zobacz wątek
