Stałam tam między 7.15 a 8, w tym czasie dojechałam z Rębiechowa do pętli autobusowej przy skręcie na Bysewo i koniec, ani drgnęło. O dojechaniu do turboronda nie ma w ogóle co marzyć.
Stałam tam między 7.15 a 8, w tym czasie dojechałam z Rębiechowa do pętli autobusowej przy skręcie na Bysewo i koniec, ani drgnęło. O dojechaniu do turboronda nie ma w ogóle co marzyć.
zobacz wątek