nie ma dnia bez wypadku na obwodnicy
jezdze obwodnicą od 10 lat do pracy codziennie ale tak słabo jezdzacych ludzi po obwodnicy jak teraz nie widziałem.
kiedyś sprawa była prosta - prawy pas do jazdy 100 km /h lewy ile...
rozwiń
jezdze obwodnicą od 10 lat do pracy codziennie ale tak słabo jezdzacych ludzi po obwodnicy jak teraz nie widziałem.
kiedyś sprawa była prosta - prawy pas do jazdy 100 km /h lewy ile fabryka dała (najczęściej ludzie jeździli tak z 140 km/h) , i odstępy pomiędzy autami minimum 30 m....
a teraz ?? prawy pas ciągnie się 70 - 80 km/h a lewy maks 120 km/h z autami "zderzak w zderzak" i tylko cały czas pajac jeden z drugim na hamulec bo mu ktoś z tego powolnego prawego pasa drogę zajeżdża.....
to nie jest wina nadmiaru aut czy tez tirów tylko ludzi którzy boja się jeździć obwodnicą jak drogą szybkiego ruchu i traktują ja jak zwykłą krajówkę...a bzdurą jest stwierdzenie, ze to prędkość zabija...zabójcza jest dopiero różnica prędkości.
zobacz wątek