Odpowiadasz na:

Godziny szczytu za nami? (godz. 08:30)

Brzmi to dziwnie, ale wygląda na to, że kto miał dojechać do pracy, ten już dojechał, a turyści jeszcze nie skończyli śniadania. Obluzowało się nawet na zjeździe z obwodnicy i dojeździe do niej od... rozwiń

Brzmi to dziwnie, ale wygląda na to, że kto miał dojechać do pracy, ten już dojechał, a turyści jeszcze nie skończyli śniadania. Obluzowało się nawet na zjeździe z obwodnicy i dojeździe do niej od strony zwężonej ul. Morskiej w Gdyni. W Gdańsku i Sopocie również bez korków. Luz na Spacerowej, Słowackiego. Tam gdzie zawsze było ciasno, nie ma zatorów, a w miejscach, w których zwyczajowo staliśmy w korkach, musimy tylko czasem zwolnić.