Ja akurat jeżdżę w takich godznach i na takiej trasie, gdzie korki są minimalne, a poza tym na motocyklu.
Rozumem, że dla niektórych samochód to jedyna opcja, ale pozostali to chyba muszą lubić stać w korkach. Czują że są w wielkim mieście i są szczęśliwi, a sfrustrowanych tylko udają:)
Rozumem, że dla niektórych samochód to jedyna opcja, ale pozostali to chyba muszą lubić stać w korkach. Czują że są w wielkim mieście i są szczęśliwi, a sfrustrowanych tylko udają:)
zobacz wątek