Odpowiadasz na:

Najgorzej na południu Gdańska (godz. 08:00)

Korek po stłuczce na Słowackiego nie jest tak uciążliwy, jak mogliśmy się spodziewać. Owszem, zator jest ale nie liczy więcej niż 200 metrów i rozładowuje się zaraz za skrętem w ul. Potokową. rozwiń

Korek po stłuczce na Słowackiego nie jest tak uciążliwy, jak mogliśmy się spodziewać. Owszem, zator jest ale nie liczy więcej niż 200 metrów i rozładowuje się zaraz za skrętem w ul. Potokową.


Nieciekawie jest na południ Gdańska, gdzie kierowcy jadący do śródmieścia stoją praktycznie od ronda na Oruni Górnej do wiaduktu na Biskupiej Górce. No, może nie stoją, ale posuwają się w bardzo wolnym tempie.

W Sopocie postoimy na al. Niepodległości, na odcinku od ul. Bernadowskiej do Kamiennego Potoku.

W Gdyni bardzo wolno jedziemy Chwaszczyńską w kierunku śródmieścia, ale tylko na odcinku zaraz za obwodnicą.