Powodem jest zapewne nie zauważenie ciemno odzianego pieszego na przejściu dla pieszych. Tyle, że gdyby działało oświetlenie drogi to pieszego łatwiej było by zauważyć. A gdyby działała...
rozwiń
Powodem jest zapewne nie zauważenie ciemno odzianego pieszego na przejściu dla pieszych. Tyle, że gdyby działało oświetlenie drogi to pieszego łatwiej było by zauważyć. A gdyby działała sygnalizacja świetlna (która zupełnie nie działała - nie mrugało nawet żółte światło) to do wypadku pewnie by nie doszło bo pieszy przeszedł by na zielonym. Widzę, że dyżurny inżynier miasta dał ciała i teraz minusuje wypowiedzi i próbuje zwalić z siebie odpowiedzialność.
zobacz wątek