Bójka
przed chwilą dwóch łepków biło się u mnie za blokiem, zadzwoniłem na policję nie dlatego że jestem społeczny, tylko dlatego żeby uratowac kolesia na ktorym siedzial drugi i go oklepywal... policja...
rozwiń
przed chwilą dwóch łepków biło się u mnie za blokiem, zadzwoniłem na policję nie dlatego że jestem społeczny, tylko dlatego żeby uratowac kolesia na ktorym siedzial drugi i go oklepywal... policja faktycznie przyjela juz w tej sprawie wiele zgloszen do momentu mojego telefonu, ale zjawila sie tam grube 20 minut pozniej... hlopaki skonczyli sie bic, poszla jeszcze pyskowka i wszyscy zaczeli sie rozchodzic... przeciez oni mogli se niesamowita krzywde zrobic. uwazam ze czas przyjazdu policji byl zenujacy. tak jak szlyszymy o spektakularnych zatrzymaniach, czy udanych akcjach, tak wszystko to przycmiewaja odrazu takie drobne osiedlowe sytuacje... na maksa bylo mi szkoda tego pobitego chlopaka. nawiasem mowiac bili sie bracia... dobrze by bylo gdyby portal wniknal w ta wiadomosc i opisal ja w faktach i opiniach tak aby ludzie mogli sie dowiedziec i wyrazic opinie.
zobacz wątek
