ULICZNY HORROR
CZYLI O CHODNIK
A RACZEJ O JEGO BRAK TUTAJ CHODZI :
Za taki numer grozi okrutna dintojra
bo taki złoczyńca to nieodpowiedzialny chojrak.
Chodnik ukradł złodziej
który...
rozwiń
CZYLI O CHODNIK
A RACZEJ O JEGO BRAK TUTAJ CHODZI :
Za taki numer grozi okrutna dintojra
bo taki złoczyńca to nieodpowiedzialny chojrak.
Chodnik ukradł złodziej
który miał tylko pretensje osobiste
wiedział czym jego brak przy ulicy grozi
a czemu konsekwencje zrzuca na wszystkich ?
Kupa betonu
jak złodziejska profesja
nie jest potrzebna nikomu
ale może być niebezpieczna
Horror ponownie się zaczyna
bo w Gdańsku na ulicy Łozy
choć idzie zima chodnika nie ma
raczej jest tylko do połowy
dalej biegnie wąziutka asfaltowa ścieżyna
Latem zbyt wąska a zimą pod śniegiem
chodnik ona tylko ledwo przypomina
i do czego potrzebna jest tego nikt nie wie
Nie pomogła zmiana ustroju
zimą osiedle jest odcięte od świata
nic nie zmieniają wyniki wyborów
bo nadal można tam tylko na skrzydłach latać
Z idei Wielkiego Brzeszcza już nic nie wyjdzie
bo nawet pies z kulawą nogą tutaj nie przyjdzie
jeśli już człowiek ma kłopoty z taką drogą
to cóż dopiero pies z kulawą nogą ?
P. S.
Wiersz dedykuję Władzom Dzielnicy
GDAŃSK-BRZEŹNO
oraz tym psom bez smyczy
które sobie do Biura z ulicy wezmą.
Grzegorz Rymopis
zobacz wątek
17 lat temu
~Grzegorz Rymopis