Re: Mamusie lipiec - sierpień 2011r. *18*
Cześć ja jakoś ostatnio nie mam czasu pisać ale czytam na bieżąco :-)
Jeśli chodzi o pracę to ja na zwolnieniu już od grudnia bo na początku musiałam leżeć
...
rozwiń
Cześć ja jakoś ostatnio nie mam czasu pisać ale czytam na bieżąco :-)
Jeśli chodzi o pracę to ja na zwolnieniu już od grudnia bo na początku musiałam leżeć
Przygotowania i zakupy już na finiszu choć wciąż jakiś pierdół brak...
Ale w szafie już się zbierają rzeczy do spakowania w torby do szpitala
Co do chrzcin to my raczej na spokojnie a wydaje mi się że wiek dziecka nie ma znaczenia (mój chrześniak miał 6 miesięcy i nawet nie jęknął a pod koniec zasnął a dwójka mniejszych dzieciaczków płakała- nie ma reguły)
Jak dla mnie brak słoneczka bywa przygnębiający ale nie jest źle
zobacz wątek