Re: Mamusie lipiec - sierpień 2011r. *18*
Dzień doberek:) - dzisiaj jakoś wyjątkowo wcześnie wstałam, już nawet po śniadaniu jestem:P Chyba znowu robi się cieplej, jakoś tak duszno...pewnie zaraz przyjdą te zapowiadane upały:(
Muszę...
rozwiń
Dzień doberek:) - dzisiaj jakoś wyjątkowo wcześnie wstałam, już nawet po śniadaniu jestem:P Chyba znowu robi się cieplej, jakoś tak duszno...pewnie zaraz przyjdą te zapowiadane upały:(
Muszę wstawić kolejne pranie - jeszcze pościel, rożek, prześcieradełka z wózka i kołyski, jedna partia ciuszków, już mam dosyć tego prania, cała Lovela mi poszła.
A wczoraj 'poszerzaliśmy szyjkę' jak to ktoś tutaj ładnie nazwał hehe:) Powiem szczerze, że to nie jest łatwe na tym etapie...Ale trzeba będzie regularnie uskuteczniać, może pomoże...Najgorsze, że dostałam potem takiej zgagi, że nie mogłam spać. Cóż, trzeba się przemęczyć:)
zobacz wątek