Re: Wrześniowo-Październikowo-Listopadowe mamusie z dzieciaczkami 2010 #30
Moja Pola pobija jakieś negatywne rekordy, nie śpi, nie je i marudzi :( co za dzień. Oby jutro już było normalnieeeee wrrrrrr
U mnie kiedyś była taka akcja, że dostałam zawiadomienie od...
rozwiń
Moja Pola pobija jakieś negatywne rekordy, nie śpi, nie je i marudzi :( co za dzień. Oby jutro już było normalnieeeee wrrrrrr
U mnie kiedyś była taka akcja, że dostałam zawiadomienie od szanownego ZUSu że w związku z tym że pracodawca za pożno dostarcza moje L4 to oni mi ucinają stawke za jakieś tam 2 dni. Więc zadzwoniłam do pracodawcy najpierw bo wiem ze oni wysyłają wszystko odrazu jak dostaną, co jest grane i sie okazalo że wszystko ok -wysyłali w terminie. Zadz. więc do Zusu i mówie że jakim prawem mi obcinają kase, że mają burdel , że pracodawca ma dok. potwierdzające terminowe wysłanie itd. i w końcu zwrócili mi tą kase. Ale trzeba się było zadzwonić , prowadzić durną dyskusje i się wku**** jeden wielki burdel i ZUS i wszystkie inne państwowe instytucje.
Moja przyjaciółka teraz ma staż w Urzędzie Pracy to mówi, że przychodzi śniadanko, kawka, NK, pierdółki i bujanie się do 16 i że robi robote za laske co jest na etacie bo jej się poprostu nudzi, i że wszyscy tam grzeją krzesełka a nie pracują. Druga moja kumpela przez rok pracowała Urzędzie miasta i co? TO SAMO, kawka gazetka obsługa petenta, kosmetyki z avonu, papierosek, petent i do domu. Nawet do niej wpadałam do pracy i gadałyśmy cały dzień a jak ktos wchodził to udawałam że cos tam robie :/ tacy są tam zapracowani za nasze pieniadze oczywiście.
zobacz wątek