Re: Wrześniowo-Październikowo-Listopadowe mamusie z dzieciaczkami 2010 #30
Ja się nawet nie wybierałam z rana do Lidla, choć mam rzut beretem. Podeszłam popołudniu, bo interesował mnie kosz na pranie i bez problemu go zakupiłam. Po pampersach ani śladu i wcale ich tak...
rozwiń
Ja się nawet nie wybierałam z rana do Lidla, choć mam rzut beretem. Podeszłam popołudniu, bo interesował mnie kosz na pranie i bez problemu go zakupiłam. Po pampersach ani śladu i wcale ich tak dużo nie rzucili, usłyszałam od babki pracującej w sklepie, że ludzie już godzinę przed otwarciem stali, normalnie szaleństwo. Pieluchy kupujemy przez allegro, ale, że w dalszym ciągu jesteśmy uziemieni w domu, to kupiłam dziś te lidlowe, zobaczymy jak się sprawdzą, poza tym aż tak tanio nie wychodzą.
Weekend całkiem spokojnie, mleko służy, zatem będę miała do sprzedania dwie puszki comfortu, jakby był ktoś zainteresowany.
Mamy matę Tiny Love z poduszką do brzuszka i lusterkiem z melodyjką, to ostatnie najbardziej interesuje Adasia. U nas leży na podłodze na kocu, póki co do większej nie jestem przekonana, bo tą małą nie jest bardzo zainteresowany, więc czas pokarze.
Mojemu małemu wyskoczyła dziś ciemieniucha;/ i głowa w maśle. Musiałam kupić szampon dla niego do włosów bo inaczej nie zejdzie.
zobacz wątek