Sojuszniczce towarzyszy Kaczyńskiego i Orbana z Międzynarodówki Bolszewickiej mało było dolarów pożyczonych z Kremla, resztę musiała wiec ukraść.
Putinowcy tak mają.
rozwiń
Sojuszniczce towarzyszy Kaczyńskiego i Orbana z Międzynarodówki Bolszewickiej mało było dolarów pożyczonych z Kremla, resztę musiała wiec ukraść.
Putinowcy tak mają.
https://www.rp.pl/swiat/art4786701-moskwa-finansuje-marine-le-pen
zobacz wątek