Re: Rękawiczki rowerowe na zimę - jakie polecacie?
Na konkretne zimno, czyli albo mróz, albo taką mokrą szarugę, jak teraz
i tak najlepiej nie mieć na kierownicy żadnych cyngli, klameczek, przełączniczków itp ozdóbek. Nie tylko nie...
rozwiń
Na konkretne zimno, czyli albo mróz, albo taką mokrą szarugę, jak teraz
i tak najlepiej nie mieć na kierownicy żadnych cyngli, klameczek, przełączniczków itp ozdóbek. Nie tylko nie zadziałają, gdy naprawdę trzeba, ale też uniemożliwiają użycie prawdziwych rękawic. Np bezpalcowych.
Czyli rower na zimę to alko ostrokół, albo torpedo. Low Tech. Snoby i gadżeciarze żałują, ale większość z nich i tak na zimę zapada w sen. Półroczny. :--)
zobacz wątek