Czytając ten ekspresyjny dyskurs oparty na frazesach ogarnia mnie konfuzja. W telewizji widzę marny konterfekt. Siermiężna horda, zlożona z filisterów bez finezji, z jednym oszustem, w grze...
rozwiń
Czytając ten ekspresyjny dyskurs oparty na frazesach ogarnia mnie konfuzja. W telewizji widzę marny konterfekt. Siermiężna horda, zlożona z filisterów bez finezji, z jednym oszustem, w grze przeważa inercja. Pragmatyczna ocena oscyluje do pejoratywnej acz lapidarnej konstatacji... ...
zobacz wątek