pierwsza
pierwsza porażka w sezonie, ale nie ostatnia. Bieliński i Łęgowik - dajcie sobie spokój z żużlem, Kossakowski to tylko mocny w gębie i średniak u siebie, Gafurow - już emerytura za plecami....
rozwiń
pierwsza porażka w sezonie, ale nie ostatnia. Bieliński i Łęgowik - dajcie sobie spokój z żużlem, Kossakowski to tylko mocny w gębie i średniak u siebie, Gafurow - już emerytura za plecami. Batchelor i Gomólski sami zawodów nie wygrają.
Byłem kibicem od czasów Neptuna i Legii - pamiętam braci Kaiser i Waloszek, Edka Kamrowskiego i Zbyszka Podleckiego - nie wspominam o czasach póżniejszych. Szkoda żużla - to już koniec!!!!!
zobacz wątek