Widok

Relacja na żywo

Mam przyjemność powiadomić kandydatów do miana Harpagana oraz ich żony, matki, dzieci i kochanki. Jak też odpowiednią im płeć przeciwną, że Trójmiejski Portal Wycieczek Pieszych i Rowerowych podjął się relacjonowania na żywo Harpagana.

Jako odpowiedzialny za relację dołożę wszelkich starań, aby była ona ona porywająca i odzwierciedlała pole bitwy jakim będą okolice wsi Łęczyce.

Zapewne wielu z Was czytało naszą relację z poprzedniej edycji. Teraz wprowadziliśmy kilka nowych elementów przy jej prowadzeniu, aby nie powtórzyć błędów i potknięć jakie przydarzyły się nam wcześniej. Nie powiem, niektóre dość zabawne.


Chciałbym się dowiedzieć od Was, czego oczekiwalibyście po tej relacji i na jakie aspekty chcielibyście aby ekipa relacjonująca zwróciła baczniejszą uwagę??

Niemniej zapraszam do jej śledzenia, uczestników jak też wszystkich tych co pozostali w domowych pieleszach.


www.rwm.org.pl
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
witam.
ja mam pytanie. NIestety nie utrzymuję się w czołówce a raczej w drugiej setce przez co relacja z Harpagana mnie nie dotyczy. Czy udałoby się to zmienić? Nie wiem ilu ludzi będziesz miał ale np. można by w miarę na bieżąco wprowadzać czasy poszczególnych uczestników na punkty kontrolne. Wystarczyłyby numery. Moja żona wiedziałaby gdzie jestem :)
pozdrawiam i do zobaczenia
Michał.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
wyslij jej sms-a :-)
Relacja live nie moze polegac na wklepywaniu setek numerów ...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Żona i tak zawsze wie;) Od tego masz złoty GPS na palcu założony:P

Faktycznie jednak przydałoby się, żeby w relacji wspomnieć o zawodnikach z dalszych pozycji:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Słuszna uwaga. Ostatni jedynie podawaliśmy imiona osób z którymi rozmawialiśmy, teraz dodatkowo możemy przyporządkować im numerek. Trochę auschwitz nam sie zrobi, ale myślę, że ten pomysł mógł by wypalić.

Zwłok nie będziemy numerować :D


Generalnie staramy się zgodnie z duchem twórcy Harpagana, że nie jest to Marsz po złote kalesony i czasy traktujemy pobocznie. Bardziej będę starać się skoncentrować na wysiłku jaki trzeba włożyć w pokonanie trasy.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
...czytałem marsz... a rowery?....moja gors..z lepsza połowa i tak nie bardzo jest ciekawa gdzie jestem (ponad cwierć wieku po ślubowaniu;( ) lecz może inne osoby to kręci .....
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wszędzie będziemy :D

www.rwm.org.pl
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Może jakieś marne zdjęcia listy np. z PK4 po przejściu sporej grupki ludzi dałoby się wrzucić na stronkę? :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Marek "Phantom" Zięba napisał(a):

> Chciałbym się dowiedzieć od Was, czego oczekiwalibyście po tej
> relacji i na jakie aspekty chcielibyście aby ekipa
> relacjonująca zwróciła baczniejszą uwagę??

Ja bym oczekiwał od relacji, żeby często była o mnie mowa ;-).
Pozdrawiam i do zobaczenia.
Jarek.mtb = Jarek Mydlarski
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jarek trzymam za Ciebie kciuki :-)

z www.bikerelblag.hg.pl - pozdrawia Darecki
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Łopatka napisał(a):

> Jarek trzymam za Ciebie kciuki :-)
>
>

Dzięki Darecki, ale niestety o mnie ani mru mru w relacji live, choć starałem się jak mogłem wyróżnić, m.in. przyjeżdżając na jeden z PK jako pierwszy, no ale akurat nie było żadnych jupiterów w tym czasie zwróconych na mą osobę. Za to Tobiei bez ściskania kciuków się udało! Może jak będę miał taki sam staż harpagnowy to i o mnie coś wspomną :-).
Pozdrower
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
łączę się z Tobą w bólu.


Ale relację RWM przeczytałem z zainteresowaniem. Doczekaliśmy się relacji On -line i za nią należy podziękować jej twórcom.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Relacja powstawała z wielkim poświęceniem :-)Jarek.mtb napisał(a):

z www.bikerelblag.hg.pl - pozdrawia Darecki
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jarku,

prawie 1000 uczestników i tyle samo oczekiwań :) trzeba było podejść i zagadać :))) a nie tylko oczekiwać :P

A tak zupełnie serio - staraliśmy się, choć wcale nie było łatwo. Podobnie jak organizatorzy H35 zmagaliśmy się z brakami kadrowymi, walczyliśmy z netem - nie byliśmy w stanie z każdym rozmawiać i o nim pisać - więc wybieraliśmy losowo :)

Pozdrawiam serdecznie wszystkich Harpaganowców! e.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jakbyśmy chcieli z każdym wywiad zrobić powstało by 80 stron relacji na żywo i wtedy było by marudzenie że relacja jest nudna i za długa i wciągle tylko wywiady.

Zasada numer jeden : Jak będziesz chciał zadowolić wszystkich to wszyscy bedą narzekać :) .
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0