Widok
Reminder: Fiku Miku już w piątek!
Przypominam baaardzo uprzejmie, że spotykamy się już niedługo :-)))
Termin spotkania: 16 czerwca PIĄTEK
Miejsce: Sfinks we Wrzeszczu
Godzina: 17.00
Hasło rozpoznawcze: fiku miku :-)
Jestem pewna, że będzie się działo...Ja na pewno będę, gdyż albowiem mam co najmniej 3 powody, by świętować :-))))
Pozdro, do zo i na ra ;-)
A
Termin spotkania: 16 czerwca PIĄTEK
Miejsce: Sfinks we Wrzeszczu
Godzina: 17.00
Hasło rozpoznawcze: fiku miku :-)
Jestem pewna, że będzie się działo...Ja na pewno będę, gdyż albowiem mam co najmniej 3 powody, by świętować :-))))
Pozdro, do zo i na ra ;-)
A
AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
...Remember the jester that showed you tears...
jurekdz napisał(a):
> wlasnie tego sie obawiam, ze tez bedzie chciala i wejdzie jej w
> krew :)
> prawde mowiac nie bywam(y) na imprezkach
> a jako osoby abstynenckie to nawet nie wskazane :)
>
> pozdrawiam
> jurek
Eeee tam, czas najwyższy zacząć "bywać" w towarzystwie :-) Ja jestem bardzo ciekawa nowych ludzi, ich osobowości, podejscia do zycia, wartości, które reprezentują. Zawsze można sie czegoś dowiedzieć, nauczyć, zweryfikować...
Chętnie spotkam się z forumowiczami, by odetchnąć, nabrać świeżego powietrza w płuca...a potem znów wrócić do rzeczywistości :-)
pozdrawiam
A
> wlasnie tego sie obawiam, ze tez bedzie chciala i wejdzie jej w
> krew :)
> prawde mowiac nie bywam(y) na imprezkach
> a jako osoby abstynenckie to nawet nie wskazane :)
>
> pozdrawiam
> jurek
Eeee tam, czas najwyższy zacząć "bywać" w towarzystwie :-) Ja jestem bardzo ciekawa nowych ludzi, ich osobowości, podejscia do zycia, wartości, które reprezentują. Zawsze można sie czegoś dowiedzieć, nauczyć, zweryfikować...
Chętnie spotkam się z forumowiczami, by odetchnąć, nabrać świeżego powietrza w płuca...a potem znów wrócić do rzeczywistości :-)
pozdrawiam
A
zupelnie sie z toba zgadzam
nie mam nic przeciwko towarzystwu
co nie jest dla mnie jednak rownoznacznie z imprezkami :)
zaluje, ze nie bedzie sanny
lubie sie spotykac w mniejszym gronie
tak wlasnie mozna poznac poglady innych
w rzeczywistosci tkwie sobie caly czas
sadzisz, ze to nie bedzie rzeczywiste?
pozdrawiam
jurek
nie mam nic przeciwko towarzystwu
co nie jest dla mnie jednak rownoznacznie z imprezkami :)
zaluje, ze nie bedzie sanny
lubie sie spotykac w mniejszym gronie
tak wlasnie mozna poznac poglady innych
w rzeczywistosci tkwie sobie caly czas
sadzisz, ze to nie bedzie rzeczywiste?
pozdrawiam
jurek
a więc fiku miku się odbyło....było cudownie....a nawet lepiej.....wracałyśmy po szalonych tańcach około 5 rano....dzisiaj poprawka.... komentarz jutro ,o ile dam radę....to my-Atena,szczęśliwa,Gdańszczanka i Rut....piszę w ich imieniu, bo one nie bardzo mogą .... nie,nie wcale nie boli ich głowa....kroją sałatkę .....rozmrażają szampana...hi,hi,hi....a ja zostałam upoważniona....
Tak, Gizmo dał smsa ze schroniska. Oprócz wymienionej czwórki :) dołączyło do nas troje znajomych spoza forum. W drugiej fazie imprezy - tanecznej.
Nie wiem, czy wiecie, że ktoś bardzo chciał, żeby nasze spotkanie się nie odbyło i w manhattanie podłożył bombę. Od 16-ej w sobotę była ewakuacja całego obiektu, policja, straż i karetka. Ale nie udało się wrogowi zniweczyć naszych planów. Fiku miku było :)
Nie wiem, czy wiecie, że ktoś bardzo chciał, żeby nasze spotkanie się nie odbyło i w manhattanie podłożył bombę. Od 16-ej w sobotę była ewakuacja całego obiektu, policja, straż i karetka. Ale nie udało się wrogowi zniweczyć naszych planów. Fiku miku było :)
lubię cyfry i litery