Widok
Remont klatek schodowych przez Spółdzielnię Chełm
Cześć, chciałem zapytać jak wyglądają u Was klatki schodowe. Mieszkam przy Witosa 19 klatka jest w okropnym stanie. Miałem okazje być w innych dzielnicach w wysokich blokach i tam jest o niebo lepiej spółdzielnie prężnie remontują, odnawiają klatki a u mnie jest tragedia. W innych dzielnicach klatki schodowe zachęcają do wejścia np. wysokie bloki na Siedlcach przepięknie odnowione klatki a na Witosa tragedia, brudne ściany, brudne schody, wiszące kable, byle jak połatane dziury po ich montażu, okropne poręcze....
Zastanawiam się jak inne SM potrafią i ocieplić wysoki budynek i wymienić windy a do tego zrobić remont klatek... szkoda że u nas tego nie potrafią, za czynsz płaci się regularnie a mimo tego są duże zadłużenia na Funduszu Remontowym??? na co te pieniądze są wydawane, windy zostały wymienione odkąd tam mieszkam jeden raz, ocieplenie zrobione kilka klat temu i wciąż jesteśmy zadłużeni?
Mam jeszcze mieszkanie w bloku na Przymorzu przy rynku i tam na prawdę aż miło się wchodzi do bloku a u nas na Witosa może na piętrach nie wygląda to źle ale parter to tragedia ale choć sam dół jakby wyremontować to już by inaczej wyglądało,zlikwidowac te wielkie metalowe drzwi,odmalowac dużo nie trzeba,a tak to jak jakaś patologia choć mieszkają normalni ludzie.Inna kwestia są informacje w gablocie o stale rosnącym zadłużeniu kilku mieszkań np.niedawno było 6 mieszkań na 8tys zł a już jest 9 mieszkań i 14 tys zł.Kto na to pozwala?ciągle te same lokale bezkarne.Chyba też przestanę uczciwie płacić skoro nie ma żadnych konsekwencji...
Uzyskałem dane z Działu technicznego spółdzielni. Dla budynku Witosa 13 zadłużenie (to znaczy wartość robót wykonanych na budynku od roku 2007 w stosunku do wpłat mieszkańców na fundusz remontowy) wynosi bez mała 580.000 złotych. Ten wieżowiec - przy obecnej stawce 1,80 zł/m2 gromadzi rocznie ok. 77 tys. złotych. Krótko mówiąc, do "wyzerowania" poniesionych kosztów trzeba 7,5 roku! Usłyszałem, ze są budynki, które mają dodatni bilans funduszu remontowego i na tych budynkach wykonuje się remonty klatek w pierwszej kolejności. trudno coś zarzucić takiej logice.
Czy to SM zadłużyła budynek? Moim zdaniem nie!!!!! Odpowiedź jest prosta. Na jednych budynkach wykonywano kosztowne remonty (jak się dowiedziałem docieplenie wieżowca to koszt rzędu 800.000 złotych) na innych budynkach remonty były tańsze, a wszyscy płacą tą samą stawkę na fundusz remontowy. Można było nie docieplać (????) wieżowca, wtedy byłyby pieniądze na remont klatki schodowej a nawet na (przysłowiowe) "złote klamki". Każdy temat ma dwie strony.....
te kable na Witosie 21 wiszą od 20 tu lat, mało tego... ciągle pojawiają się nowe. Operatorzy TV i internetu podłączają nowych odbiorców bez uzgadniania z spółdzielnią. Jestem za tym, żeby te wszystkie "przewieszki" poucinać i wtedy się okaże co do kogo należy... vectra , orange i inni szybko się zgłoszą a wtedy poprowadzą instalacje jak trzeba, w ładnych peszelach....
To samo przy balkonach,żebym we własnym zakresie nie pospinal przy oknie sporej ilosci kabli to już latałyby chyba po całym balkonie,przy większej wichurze uderzenia były mocno odczuwalne-przy okazji zauważyłem że również nie zdemontowano kotw od rusztowań,a kiedy były rozstawione to już nikt nie pamięta...