Odpowiadasz na:

Niezniszczalna Megi

Jeżdżę Meganką z 1996 roku i bardzo ja sobie chwalę.Jest to wygodny, funkcjonalny i praktyczny samochód, a do tego jego sylwetka...(zresztą starsze modele są ładniejsze od ich nowych siostrzyczek... rozwiń

Jeżdżę Meganką z 1996 roku i bardzo ja sobie chwalę.Jest to wygodny, funkcjonalny i praktyczny samochód, a do tego jego sylwetka...(zresztą starsze modele są ładniejsze od ich nowych siostrzyczek ponieważ moim zdaniem, mają bardziej sportowy charakter - ale to kwestia gustu. Moja Megi ma już (UWAGA!!!) 310 000 przejechanych kilometrów i nadal sie kula do przodu. Z perspektywy takiego przebiegu mogę powiedzieć, że autko to doskonale wytrzymuje taką eksploatcję. Jeżeli chodzi o blacharkę to oceniam ją na 10 (w skali 10-cio punktowej) bo nie ma ona ani kropki rdzy przy 6-letnim parkowaniu pod chmurką. Zawieszenie-chmmm...tak do 300 000, potem remoncik, szczególnie wrażliwe są amortyzatory. Silnik przy 300 000 również miał mały retusz (pierścienie i uszczelki) ale to z winy niepunktualnego serwisowania przez pierwsze 3 lata użytkowania. Wnętrze nadal lśni blaskiem a tapicerka się jeszcze nie wytarła i się świetnie prezentuje.
Tak więc kto jeździ Meganką temu gratuluję wyboru, a kto się zastanawia nad kupnem to gorąco polecam to auto.

zobacz wątek
22 lata temu
~lodygus

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry