Odpowiadasz na:

co do amatorszczyzny...

To teatr studencki czyli amatorski i taki teatr zawsze raczej kojarzy się z jakimiś głupkowatymi kabarecikami o wykładowcach. A tu co mamy? Spektakl zrobiony z rozmachem i odwagą. I nawet jeśli... rozwiń

To teatr studencki czyli amatorski i taki teatr zawsze raczej kojarzy się z jakimiś głupkowatymi kabarecikami o wykładowcach. A tu co mamy? Spektakl zrobiony z rozmachem i odwagą. I nawet jeśli ktoś jest w stanie dopatrzec się jakiś niedociągnięc, albo nie interesuje go tego typu temetyka, to musi wziąć poprawke na to, ze w tym spektaklu nie tylko GRAJĄ, ŚPIEWAJĄ i TAŃCZĄ amatorzy i w większości niedoświadczeni, młodzi studenci, ale oni sami również ten spektakl reżyserują, układaja choreografię, robią scenografię, wymyślają kostiumy, zajmuja się reklamą i sprzedażą biletów. Słowem cały ten spektakl od A do Z robią ludzie, którzy nie maja wykształcenia tanecznego czy aktorskiego, którzy poza teatrem mają na głowach swoją codzienną pracę i studia i do tego robią to za darmo. A jednak wypadają lepiej niż niejeden zawodowiec. O wiele lepiej oglada się ludzi, z których tryska energia i radość z bycia na scenie niż tych którzy odwalają rutynową pracę i robia wrażenie jakby mięli publiczność w dupie (często miałam takie wrażenie oglądając np spektakle w teatrze wybrzeże... )

zobacz wątek
19 lat temu
~Aga

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry