Widok
Rent
Opinie do spektaklu: Rent.
Po niespełna trzynastu latach istnienia, Maybe Theatre Company zdecydował się na wielki krok. Po wystawieniu prawie sześćdziesięciu różnych spektakli – musicali, komedii, dramatów i koncertów – młodzi twórcy wzięli na swój warsztat jedno z największych amerykańskich przedstawień muzycznych, pod tytułem „RENT”. Pomysł zrodził się już dwa lata temu, ale tyle czasu ...
Przejdź do spektaklu.
Po niespełna trzynastu latach istnienia, Maybe Theatre Company zdecydował się na wielki krok. Po wystawieniu prawie sześćdziesięciu różnych spektakli – musicali, komedii, dramatów i koncertów – młodzi twórcy wzięli na swój warsztat jedno z największych amerykańskich przedstawień muzycznych, pod tytułem „RENT”. Pomysł zrodził się już dwa lata temu, ale tyle czasu ...
Przejdź do spektaklu.
Po premierze...
Barrrrdzo mi sie podobalo!!! Jestem pod wrazeniem glosow wszystkich glownych postaci, jak i piosenek zbiorowych. Znam RENT z nagran, ale wczoraj bylo jeszcze lepiej, bo NA ZYWO! To jest naprawde niesamowite, ze MAYBE wykonawcy zaspiewali to z powerem, z iskra boza, a calosci sluchalo sie bez strachu "czy wyciagnie gorne c czy nie" - bo spiewali tak lekko (choc na pewno wlozyli w to wiele pracy). Podziwiam, gratuluje i pozdrawiam!!!
P.S. Moj dwumiesieczny synek tez byl bardzo zadowolony, swietnie sie wyspal w "foyer":-))
P.S. Moj dwumiesieczny synek tez byl bardzo zadowolony, swietnie sie wyspal w "foyer":-))
Warto!
Spektakl profesjonalnie przygotowany. Widać, że młodzi aktorzy włożyli w pracę dużo serca i dużo czasu. Naprawdę polecam wszystkim, którzy lubią świetną muzykę, śpiew, taniec i postindustrialne wnętrza. Wrażenie robią też efektowne sceny zbiorowe.
Jeśli ktoś nie zna bdb. angielsiego, nie ma się czym przejmować. Ogólny sens całej sztuki łatwo zrozumieć, można też wesprzeć się scenariuszem po polsku dodawanym do biletu.
Jeśli ktoś nie zna bdb. angielsiego, nie ma się czym przejmować. Ogólny sens całej sztuki łatwo zrozumieć, można też wesprzeć się scenariuszem po polsku dodawanym do biletu.
Było super!!!
Niespodziewałem się, że aż tak mi się spodoba. Naprawde rewelacja. Pięknie śpiewała główna para bohaterów. Zwlaszcza ten facet mial fajny głos. Nie rozumiem czemu wam się podobała aż tak ta Joanne. Dla mnie w kazdym razie inni byli lepsi. No i ta tancerka:) Jak to ktos powiedzial - tanczyla jakby byla z night clubu;) A najbardziej to mi sie podobalo jak mojej koleżance świeciły się zęby od tych świateł;) I should tell you, I should tell you....
Bardzo interesujący
Bardzo udany i dojrzały spektakl tej amatorskiej w końcu trupy.Aktorzy grający główne role dojrzałe wokalnie i ciekawe aktorsko. Wiele ciekawych pomysłów reżyserskich. Dobra muzyka i świetna grupa taneczna. Trochę głośno, ale tym razem można usłyszeć i zrozumieć piosenki. Warto się wybrać, bo niewiele jest miejsc, w których można znaleźć tyle pasji. Gorąco polecam
REWELACJA, moim zdaniem !!!!!!!!
Na musicalu bylam wczoraj po południu. Musze powiedzieć, że jestem bardzo zaskoczona. Nie spodziewałam sie, że RENT bedzie aż taki fajny:) Naprawde jestem pod ogromnym wrażeniem. Świetne głosy aktorów, niesamowity klimat i cudowna muzyka!! Gorąco polecam ten rock-musical wszystkim, którzy chcą spędzić czas w super atmosferze:)
co do amatorszczyzny...
To teatr studencki czyli amatorski i taki teatr zawsze raczej kojarzy się z jakimiś głupkowatymi kabarecikami o wykładowcach. A tu co mamy? Spektakl zrobiony z rozmachem i odwagą. I nawet jeśli ktoś jest w stanie dopatrzec się jakiś niedociągnięc, albo nie interesuje go tego typu temetyka, to musi wziąć poprawke na to, ze w tym spektaklu nie tylko GRAJĄ, ŚPIEWAJĄ i TAŃCZĄ amatorzy i w większości niedoświadczeni, młodzi studenci, ale oni sami również ten spektakl reżyserują, układaja choreografię, robią scenografię, wymyślają kostiumy, zajmuja się reklamą i sprzedażą biletów. Słowem cały ten spektakl od A do Z robią ludzie, którzy nie maja wykształcenia tanecznego czy aktorskiego, którzy poza teatrem mają na głowach swoją codzienną pracę i studia i do tego robią to za darmo. A jednak wypadają lepiej niż niejeden zawodowiec. O wiele lepiej oglada się ludzi, z których tryska energia i radość z bycia na scenie niż tych którzy odwalają rutynową pracę i robia wrażenie jakby mięli publiczność w dupie (często miałam takie wrażenie oglądając np spektakle w teatrze wybrzeże... )
Reeeweeelacyjny Spektakl
Jestem pod olbrzymim wrażeniem. Niby amatorska grupa studencka a wyszło naprawdę imponująco. Głosy świetne: prym wiodą Roger i Joanne tuż za nimi Mark i Collins! Choreografia pokazuje jak profesjonalnie Daria Budzyńska i Sara Łukasik podeszły do tematu. Nie można zapomnieć również o kapitalnej, wpadającej w ucho muzyce. Razem z kumplami stwierdziliśmy, że trzeba jakoś płyte z muzyką skombinować. Zabawny krótki epizod z księdzem. Jeszcze nie słyszałem wielebnego mowiącego "queer":)) P O L E C A M!!!
amatorszczyzna ...cd
no wlasnie ale jak ktos sie bierze za tak trudny material to powinien chociaz miec na niego pomysl. swoj pomysl a nie cudzy!! a GRANIEM I SPIEWANIEM nie nazwalabym tego co mozna tam zobaczyc z energia tez bym polemizowal i tak wlasciwie fajnei ze wiekszosc ludzi mogla zobaczyc RENT bo jest to naprawde super spektakl szkoda tylko ze musza to ogladac w tak kiepskim wykonaniu widzialam spektakle teatrow amatorskich na wyzszym poziomie
a jest takie jedno przyslowie "jeśli nei potrafisz, nie pchaj sie na afisz"bardzo trafne co do niektorych aktorów-amatorow z mtc
a jest takie jedno przyslowie "jeśli nei potrafisz, nie pchaj sie na afisz"bardzo trafne co do niektorych aktorów-amatorow z mtc
Do amatora (amatorki) i do Fanki
No może nie czepiałbym sie tak bardzo identyfikacji płciowej amatorki (amatora), bo przeiciez Angel też do końca nie jest ani kobietą, ani mężczyzną (dobrze to określili w scenie pogrzebu kiedy o tym spotkaniu ze skinem mówiła Mimi).
Widziałem juz 4 produkcje Renta (Londyn, Amsterdam, NY no i teraz Gdańsk). Każda z nich była inna. Łaczyła je muzyka, klimat, entuzjazm i przede wszystki wrażenia publiczności. Wszędzie było tak samo. Ludzie wychodzili uśmiechnięci, podśpiewywali, ale tez i rozmawiali o tematach, o których jest RENT. W Gdańsku było tak samo (z jedna różnicą). Tam to były wielkie produkcje za duże pieniądze. Tu młodzi ludzie dokonali dokładnie tego samego dużo skromniejszymi środkami, a efekt ... no cóż. Dziękuję za chwile wzruszeń i doskonałą zabawę.
A nowości tez było kilka - Ostatnia Wieczerza w La Vie Boheme (no tego jeszcze nie widziałem) - dobry pomysł.
Widziałem juz 4 produkcje Renta (Londyn, Amsterdam, NY no i teraz Gdańsk). Każda z nich była inna. Łaczyła je muzyka, klimat, entuzjazm i przede wszystki wrażenia publiczności. Wszędzie było tak samo. Ludzie wychodzili uśmiechnięci, podśpiewywali, ale tez i rozmawiali o tematach, o których jest RENT. W Gdańsku było tak samo (z jedna różnicą). Tam to były wielkie produkcje za duże pieniądze. Tu młodzi ludzie dokonali dokładnie tego samego dużo skromniejszymi środkami, a efekt ... no cóż. Dziękuję za chwile wzruszeń i doskonałą zabawę.
A nowości tez było kilka - Ostatnia Wieczerza w La Vie Boheme (no tego jeszcze nie widziałem) - dobry pomysł.
Swietnie!!
Spektakl byl swietny po prostu :D... warto na niego isc... ale co ja bede dBugo gadac to trzeba zobaczyc tego sie nie da opisac...mam nadzieje zreszt ze nasza klase tam zapamietali...gimnazjum 25 :D klasa 1e :] to jes nie do zapomnienia
P.S. ChciaBabym miec taki gBos jak wiele z tych osób....chocia|by Angel :D
P.S. ChciaBabym miec taki gBos jak wiele z tych osób....chocia|by Angel :D
amazing!!!amazing!!!amazing!!!
"you are the champions!!!" naprawdę było suuuuper!!! piękna muzyka, niesamowita scenografia, a aktorzy świetnie grają i śpiewają, no i cały czas panuje iście magiczny klimacik, (mimo to, cały "ten świat" wydaje się taki realny) to było FENOMENALNE!!! NADZWYCZAJNE!!! FANTASTYCZNE!!!
warto!!
rany, tego sie nie da opisac, maksymalnie dobre, fantastyczna muzyka, gra aktorow, a przede wszystkim te talenty wokalne, ja polecam, niech zaluja ci ktorzy nie pojda, a ci mlodzi ludzie graja zupelnie za darmo, cala kasa jest przeznaczona na oplacenie tego przedsiewziecia, uczestnikow polaczyla milosc do muzyki, i chyba to sprawia ze naprawde warto renta zobaczyc
dno!!!!!
totalne rozczarowanie, nic nie można zrozumiec z bełkotu połowy nieprzygotowanych do angielskiego występu aktorów, gra niczym nie zaskakuje, poszcególne scenki nie mają związku raczej, w dodatku fatalne miejsce na zorganizowanie takiego przedsięwzięcia. jedno co było naprawde dobre to muzyka i piosenki. tutaj rewleacja, nie powinni przestawać spiewać, coś by z tego było może...
Rent tynfa wart!
Ludzie, jesli nie byliscie na Rencie, to naprawde macie czego żałowac. podobno to ostatni raz było dzisiaj, tnz w niedz.26.04.05. Ta spontaniczno9ść i bezpretensjonalnośc, zywiołowośc, a przy tym piekne głosy i taniec, którego nie zobaczycie nawet w naszym muzycznym. Jest na czym sie wzorowac i od kogo uczyć. To świeto młodości !!!
La Vie Boheme!
I ja tam byłam , miód i wino piłam...po prostu rewelacja! Dopieszczenie i zgranie każdej sceny, cudne wokale, świeża i ekspresyjna choreografia, muzyka , ktora porywa. Do tego niesamowite otoczenie -klimaty stoczniowe. Cudowny pomysł ze świeczkami, odważna aluzja przy la vie....Aktorzy wspaniali-szczerzy, prawdziwi, świeża krew....tyle pracy...no i ekstatyczny efekt!
Pokłony biję i gratulacje składam.
Zatkało mnie. Ręce bolały od braw. To najlepsza sztuka Maybe jaką widziałem. Poziom jest tak wysoki, że nie wiem czy maybiowcy sprostają mu w następnych przedstawieniach.
Ostatnia wieczerza, śmierć Angela, orgia (cóż za stroje!) i numer na bis - REWELACJA!!!
Collins - jestem Twoim fanem i kupię każdą płytę, którą nagrasz.
Mam nadzieję tylko, że będzie więcej przedstawień, bo jeśli nie to :(((
I zapewniam - mogę się założyć - że za rok, dwa, trzy za Renta weźmie się SzP J. Józefowicz - jak to już drzewiej bywało. I to prawdopodobnie jemu przypadnie chwała "premiery w Polsce". Ale to nie ważne - kto widział - swoje wie.
Tak trzymać!
Ostatnia wieczerza, śmierć Angela, orgia (cóż za stroje!) i numer na bis - REWELACJA!!!
Collins - jestem Twoim fanem i kupię każdą płytę, którą nagrasz.
Mam nadzieję tylko, że będzie więcej przedstawień, bo jeśli nie to :(((
I zapewniam - mogę się założyć - że za rok, dwa, trzy za Renta weźmie się SzP J. Józefowicz - jak to już drzewiej bywało. I to prawdopodobnie jemu przypadnie chwała "premiery w Polsce". Ale to nie ważne - kto widział - swoje wie.
Tak trzymać!
Mimi :-)))))))))
Spektakl rzeczywiście świetny, osobiście wyrózniam MImi-Małgorzatę Kudlik - za głos i wygląd, co trafia do mojego serca. W ogóle to wszyscy daja rade :-))))))))) Choreografia okej, muzycznie okej, nawet sie wzruszyc można. Rzeczywiście szkoda, że nie graja tego dłużej, bo zanim sie ludzie zorientowali, że to warto zobaczyć, to juz znika.
fanka
Uwazam ze Ola ktora wcielila sie w role Mimi byla bardzo wiarygodna. Poza tym jej glos byl zabijajacy. Nie pisze nic o reszcie obsady bo powalila mnie z nog a nie dam rady dac opinii na temat kazdej osoby. Wielki szacun dla wszystkich wystepujach. Pozdrawim wszystkich.! BuZiaki. Mark-kocham Cie.Pamietaj kiedy Ci to powiem.
Tartasie mój cudowny wypasie
przedstawienie rewelacja, a angielski przydał mi się przed maturką. No ale czymże byłby ten spektakl gdyby nie MARK, kochany Tartasik :) Łukaszu, twój WALDISNEJOWY głos powala :) A tak na serio to gratuluję super dykcji i mam nadzieję, że rychło zaprosisz mnie na kolejne przedstawienie z Tobą w roli głównej! Pozdrowienia dla ekipy i dla Mimi, wypas głos :)
Super, bomba
Przeczytałem całe to forum, marud na szczęście niewiele i z reguły sami się ośmieszyli swoimi opiniami. Mam słoniowe ucho, a zachwyciły mnie głosy, widziałem niejedną gwiazdę na deskach różnych teatrów, a jakoś nie odczułem, żeby spektakl był słabo zagrany. Może i z całego tekstu kilka zdań było rzeczywiście niewyraźnie powiedzianych/ za słabo nagłośnionych, ale jakież wrażenie! Więc czapka z głowy przed młodymi, a jakże dobrymi artystami! Mam nadzieję, że ten ostatni Wasz spektakl w Gdańsku, który widziałem, nie będzie ostatnim, w którym będę miał niewątpliwą przyjemność kogoś z Was zobaczyć! Zapaliliście świeczkę w moim serduchu - a przecież ja nie znoszę musicali :P
jeszczeeeeeeeeeee
Ludzie nie roobcie nam tego i zagrajcie jeszcze!!!!!!!! Co z tego ze mam plyty z piosenkami, jak brak wizji:( Co prawda widze wciaz przed oczami Ole ze swieczka;) i Ookiego z paleczkami, ale to tylko wyobraznia:( Z niecierpliwoscia czekam na nastepne przedstawienie!!!!!!!! pozdrowienia
all you need is Rent
Teraz kiedy emocje opadly, nareszcie mozna cos powiedziec. Rent to nie watpliwie najlepszy miusical MTC. glosy dopasowane idealnie do kwestji. mimo ciezkich partii naliczylam tylko kilka maciupcich wpadek.chyle czolo przed MTC. Najwieksze uznanie nalerzy sie jednak Jonatanowi Larsonowi.
do anty-company
BUUUUUUUUUUUUUUU !!! Ty daj już sobie człowieku spokój z tymi wpisami rok, dwa, trzy lata po przedstawieniu.
Widać Cię prawie wszędzie choć zmieniasz ksywę. Lubisz odczekać jakiś czas aby Twój tekst pozostał tym ostatnim.
No chyba, że po spektaklach Maybe masz kilkuletnie koszmary. Dobra rada - nie chodź na ich przedstawienia.
****************
RENT grają teraz po polsku w Chorzowie. Warto się wybrać, choć wątpię żeby przebili to co widziałam w Stoczni
Widać Cię prawie wszędzie choć zmieniasz ksywę. Lubisz odczekać jakiś czas aby Twój tekst pozostał tym ostatnim.
No chyba, że po spektaklach Maybe masz kilkuletnie koszmary. Dobra rada - nie chodź na ich przedstawienia.
****************
RENT grają teraz po polsku w Chorzowie. Warto się wybrać, choć wątpię żeby przebili to co widziałam w Stoczni