Wczoraj wypożyczyłem drugi raz samochód z tej firmy i po raz drugi jestem pozytywnie zaskoczony... Pierwszy raz bardzo niepewnie, z pewnymi obawami zdecydowałem się wypożyczyć samochód, by przy zdaniu auta nie okazało się, że będzie oglądanie auta przez lupę i poniosę dodatkowe opłaty. Ale okazało się, że Właściciel tylko spytał, czy wszystko ok i czy fajnie się jeździło oraz czy jestem zadowolony z auta :)) Drugi raz zaskoczony (pozytywnie oczywiście) zostałem wczoraj, gdy miałem zawieźć rano Córkę na zawody konne i gdy wsiedliśmy do naszego auta, ono nie odpaliło.Przed nami ponad 70 km, wiec taxi raczej nie wchodziło w grę, tym bardziej że zawody były w sobotę i w niedzielę. Natłok myśli, jak rozwiązać problem i przypomniało mi się, że dwa miesiące temu wypożyczyłem samochód z pobliskiej wypożyczalni.Przed siódmą rano (!) zadzwoniłem z nadzieją, że tel zostanie odebrany i tak się stało. Odezwał się zaspany głos i wytłumaczyłem swoją sytuację. Po chwili dowiedziałem się, że jest samochód i zacisnąłem zęby, gdy pytałem o cenę, bo podejrzewałem, że dostanę cenę ekstra. I się myliłem :)) Dziękuję:)