Dziękuję za piątkową obsługę. Koło godz. 20 byłam w Tawernie razem z koleżanką. Nasz stolik obsługiwał pan Rafał (z zarostem) i przyznam, że nigdy w życiu nie byłam obsłużona w tak cudowny sposób. Z pełną kulturą, troską o klienta i z zachowaniem absolutnie każdej zasady kelnerskiej. Dla takiej obsługi przychodzi się do lokali. Czułam się jak księżniczka, dziękuję.