Widok
Rodzinny multivan do 40 tys. zł. Co wybrać?
Opinie do artykułu: Rodzinny multivan do 40 tys. zł. Co wybrać?.
Wybór samochodu rodzinnego to nierzadko bardzo burzliwy temat "rzeka". Jak to zwykle bywa, ilu kierowców - tyle opinii. Postanowiliśmy nieco ułatwić sprawę niezdecydowanym. Poniżej prezentujemy pięć naszych propozycji przestronnych aut familijnych z rynku wtórnego. Budżet, którym dysponujemy to 40 tys. zł. Co wybrać?
W życiu każdego mężczyzny nadchodzi ten moment, w którym z ułańską fantazją zwycięża zdroworozsądkowa troska o własną rodzinę. Marzenie o wyżyłowanym samochodzie ...
Wybór samochodu rodzinnego to nierzadko bardzo burzliwy temat "rzeka". Jak to zwykle bywa, ilu kierowców - tyle opinii. Postanowiliśmy nieco ułatwić sprawę niezdecydowanym. Poniżej prezentujemy pięć naszych propozycji przestronnych aut familijnych z rynku wtórnego. Budżet, którym dysponujemy to 40 tys. zł. Co wybrać?
W życiu każdego mężczyzny nadchodzi ten moment, w którym z ułańską fantazją zwycięża zdroworozsądkowa troska o własną rodzinę. Marzenie o wyżyłowanym samochodzie ...
Biedni ci mezczyzni, na których w życiu przyszedł czas...
... a oni się poddali i kupili takie "niewiadomoco". Kosztuje to sporo, opcja siedmiu siedzeń mocno iluzoryczna - no chyba, że w rodzinie są kurdupelki, których za kare będzie można umieścić w 3 rzędzie - uroda pudełka z Ikeii, właściwości jezdne mocno odstające od tego co oferuje porządne auto kompaktowe... Jednym słowem lipa. Jeśli ktoś musi rzeczywiście przewozić 7 osób powinien zdecydować sie na coś większego (VW Multivan np), a jeśli wystarczy 5 miejsc, to kombi załatwia sprawę.
Zmienia się nasza mentalność
dla coraz większej grupy 'odbiorców' samochód jest tylko środkiem do realizacji celu, jakim jest transport czegoś lub kogoś z punktu A do B. Nie jest już, jak 20-30lat temu, celem samym w sobie czy sposobem na wybicie się z tłumu i pokazanie. Stąd duże zainteresowanie takimi pudełkami, które... niestety nie urzekają urodą.
5 osobowa rodzina
5 osobowa rodzina: mama tata i małe dzieci 1, 3 i 6 lat kombi sie nie sprawdzi. Po pierwsze bagaznik kombi 550 l a tak mamy z 750 (S-max) i w podłodze jeszcze dwa miejsca czyli opiekunkę nad jezioro czy plac zabaw mozna zabrać (a rodzice na kawke) z babcia zwiedzić okoliczne miasto czy wieś (6 latka siedzi wtedy w 3 rzędzie).
a co to mnie kufa
obchodzi ze jakies wywloki dawno tak powiedzialy.aseksualny?uj im do tego,ja mam byc seksi dla zony i dbac o jej i dzieci wygode i bezpieczenstwo w duzym pozadnym wanie np grand voyager 4.pakuje synow,zone od 23 lat ta sama,trzy psiaki i rura w swiat .chorwacja,bulgaria,itd itd.polecam wszystkim.
Kto powiedział, że to jedyne auto w rodzinie?
1. W trzecim rzędzie znajdzie się miejsce np. dla kuzynostwa tudzież dzieci znajomych, które można "porwać" na jednodniową wycieczkę. Albo zawieść stadko na imprezę/meczyk czy coś.
2. "Porządne auto kompaktowe" nie oferuje widoczności do przodu ponad dachami innych równie porządnych aut ;)
3. Mniej biedni mężczyźni kupią minivana żonie i do realizacji celów rodzinnych. Do swych celów indywidualnych kupią inne np. 911 ;-P
2. "Porządne auto kompaktowe" nie oferuje widoczności do przodu ponad dachami innych równie porządnych aut ;)
3. Mniej biedni mężczyźni kupią minivana żonie i do realizacji celów rodzinnych. Do swych celów indywidualnych kupią inne np. 911 ;-P
drugim samochodem w naszej rodzinie z którego korzysta żona jest TAKSÓWKA. Super sprawa. Nie martwisz się o OC, przeglądy, dolewanie płynów, naprawy, wymiany opon na zimowe, szukanie miejsca do parkowania, rozgrzewanie samochodu itp. I to wychodzi taniej bo kursy po mieście tam gdzie żona zwyczajowo jeździ to około 12-15 zł. Auto za 40 000 traci na wartości 4 000 zł rocznie na ubezpieczenia i naprawy 3 000 rocznie. Paliwo 3500 rocznie to daje razem 10 500 zł na rok. TAKSI JEST TAŃSZA i wygodniejsza.
Ankieta
Ankieta nie pasuje do opisanych 5 modeli.
Macie scenica a nie masz go w wyborze, z wyborem 'inny' za dużo się kryje.
Citroen C4 Grand Picasso nie jest opisany a jest w ankiecie...
Minimalnie więcej pracy i by nie było się do czego przyczepić.
Mam VAN'a i jeździłem nie jednym z tych modeli, proponował bym jednak kombi , bardziej pakowane i lepiej się prowadzi czy to za zakrętach, czy to w dużym wietrze.
Macie scenica a nie masz go w wyborze, z wyborem 'inny' za dużo się kryje.
Citroen C4 Grand Picasso nie jest opisany a jest w ankiecie...
Minimalnie więcej pracy i by nie było się do czego przyczepić.
Mam VAN'a i jeździłem nie jednym z tych modeli, proponował bym jednak kombi , bardziej pakowane i lepiej się prowadzi czy to za zakrętach, czy to w dużym wietrze.
S-Max mi się podoba, ale wybrałem C4 Grand Picasso
Po prostu wydać 2 lata temu 10 tys. więcej na auto było mi szkoda. A tak - mam coś co jeździ, nie muszę się martwić, że mi je ukradną spod domu, a różnica wystarczyła na eksploatację (płyny, klocki, opony), ubezpieczenie, szyb przyciemnienie...
Zawsze z zazdrością spoglądam na S-Maxa, ale jak się nie ma co się lubi... :)
Zawsze z zazdrością spoglądam na S-Maxa, ale jak się nie ma co się lubi... :)
bije na glowe
wsadzasz 7 osob, wynajmujesz bagazowke (bo wlasnego bagaznika juz nie masz praktycznie) i na DWA auta na wakacje. To rozwiazanie rzeczywiscie BIJE na glowe pozostale. A jak sie prowadzi ))))) No i malo pali. Bo razy dwa. Najlepiej by sie prowadzily DWA S-Max'y. W jednym rodzina, w drugim bagaz. No chyba ze rezygnujemy z bagazu i wsztstko co trzeba kupimy na miejscu, a potem wyrzucimy - wowczas jeden samochod i swietne prowadzenie. "Normalne". (w zaleznosci co kto uwaza za normalne). Jezdzilem Zafira, Scenikiem, i jechalo sie wg mnie normalnie. Zwlaszcza z wieloma osobami za ktore sie w koncu odpowiada o ile ktos czuje taka odpowiedzialnosc za czyjes zycie, zwlaszcza swoich dzieci. Bo ja za normalne to nie uwazam jechac w 7 osob bez bagazu lub jechac na dwa auta bo bagaz normalnie sie do tego "normalnego" auta juz nie miesci.))))))
Auto do 20 tys. Co polecacie?
Roczne przebiegi pokonywane raczej nie będą duże. Auto ma służyć na jakieś wakacyjne i świąteczne wyjazdy. Tygodniowe zakupy w sklepie. Na co dzień poruszam się komunikacją miejską. Skłaniam się ku benzynie (mniej awaryjna i tańsza w eksploatacji) chociaż diesela nie skreślam. Szukałem audi a4 b6 ale znaleźć niezajechaną i bezwypadkową graniczy z cudem. Będę chyba szukał jakiegoś mniejszego francuza z małym przebiegiem i stosunkowo młodym rocznikiem gdzieś z polskiego salonu. Jakieś propozycje?
Superb jest węższa - sprawdziłem
Sprawdzałem. Mam Mondeo 2009 rok i dwa foteliki z tyłu w isofixach oraz podkładka po środku. Myślałem kupić 3 letnia Superb. Podjechałem do Plichty wyjąłem moje foteliki i próbowałem włożyć do Superba. Dwa po bokach zamontowałem a podkładka nie weszła! Normalnie tam gdzie podkładka dla mojego najstarszego dziecka w moim Mundku to może usiąść 80 kg dorosły. Nie komfort ale może. W superb nawet na wcisk nie wszedłem. Tak więc organoleptycznie Superb jest węższy w środku.
Daj 5.000
i masz Nissana Primerę rocznik 2000 z silnikiem benzynowym 2 litry. Silnik nie do zarżnięcia. Jak dbasz, to lejesz i jeździsz. Rdzewieje, ale trudno, żeby 15 letnie autko nie rdzewiało... Części nie są makabrycznie drogie, w rozrządzie łańcuch, często nieźle wyposażone (automatyczna klima, poduszki, podgrzewane fotele i lusterka, komputer, czasem ksenony).
Prawdziwe vany to robili w usa!
Ostatnio jechalem jednym z "vanow"powyzej...masakra,z tylu kolana pod brode ,
0 bezpieczenstwa,co z tego ze wszystko na pilota, ja czulem dyskomfort.Jak czytam o bmw x cos tam to mnuie krew zalewa...Panowie w pikowanych kurteczkach ,ledwo d*ppe zakrywajacych,ze spodniami wpr=uszczonymi w cholewe,no i jeszcze tablice imienne...
0 bezpieczenstwa,co z tego ze wszystko na pilota, ja czulem dyskomfort.Jak czytam o bmw x cos tam to mnuie krew zalewa...Panowie w pikowanych kurteczkach ,ledwo d*ppe zakrywajacych,ze spodniami wpr=uszczonymi w cholewe,no i jeszcze tablice imienne...
renault espace
Ja polecam renault espace jak ktoś potrzebuje większy to grand byle w benzynie do tego gaz i można jeździć. Słyszałem dużo złych opinii o tych autach, ale to piszą osoby które raczej nie miały z tym autem do czynienia. Miałem już
vw multivana, sharana,vito kilka kombiaków, ale z espace jestem najbardziej zadowolony.
vw multivana, sharana,vito kilka kombiaków, ale z espace jestem najbardziej zadowolony.
Renault Grand Scenic II rocznik 2004...
...zakupiony jako 4 letni wóz w 2008 roku. I wszystko było okej do pierwszej awarii... potem to jeden wielki dramat! Mój pierwszy diesel i ostatni. Wcześniej miałem, dwa ople w benzynie i hyundaia też benzyna też zakupiony jako czterolatek i to są moim zdaniem nie doceniane wozy w PL.
vany są do d*py
co to w ogóle za samochód - van? Ni to dostawczak, ni osobówka, ni nie wiadomo co. Auto nie służy do wożenia babskich kapeluszy czy tony siateczek z pierdołkami na piknik za miastem (foteliki, stoliczki, lampeczki, grill za 39 zł, serweteczki, kiełbasa z biedronki i cola light). Amerykanie maja vany, bo żyją inaczej od nas - Europejczyków, mają też inne osobówki, bo mają inny styl zabudowy miejskiej i inną rzeczywistość komunikacyjną...
Jak ktoś ma pusto w czaszce, to i aucie musi mieć pusto i wozić powietrze za własną kasę - wtedy kupuje Vana.
Jak ktoś ma pusto w czaszce, to i aucie musi mieć pusto i wozić powietrze za własną kasę - wtedy kupuje Vana.
Dodge Grand Caravan to jest to !!!
Od 1997 roku jeżdżę kolejnymi wcieleniami tego auta. Teraz to mój czwarty. I nieprawda, ze są awaryjne, no chyba że ktoś kupił popowodziowy lub "składaka" ale to nie daje prawa do robienia mu złej renomy. Średnio robię po 60 tys km rocznie i naprawdę nie narzekam. Już od kilku lat nie muszę takim jeździć bo dzieciaki urosły i wyszły z domu ale uwierzcie mi nie ma lepszego auta. Komfort nie do porównania, no może z Amerykańskimi Japończykami. Obecnie mam wersję ze składanymi fotelami w podłogę, to coś wspaniałego. jak potrzebuję to zmienia się w bagażówkę w minutę. Ceny na rynku wtórnym są niskie, dostępność części bardzo dobra, ceny serwisów często poniżej europejskich aut. Ja zawsze mam benzyny z dużą pojemnością przerobione na LPG, średnie spalanie w przeliczeniu na benzynę to 7 litrów ! jak na 2 tonowe auto to rewelacja! Do tego 3 strefowa klima, DVD z grami i pełna elektryka drzwi. I to już za 20.000 zł ! Aby mieć to aucie to do każdego europejczyka musicie dopłacić z 15.000 ! Warto rozważyć :-)
co kto lubi.
Moja siostra kupiła c3 picasso bo stwierdziła że po mieście nie musi jeździć wielkim autem.Za cenę powyższych 5 latków kupiła nowe auto.Wozi dwoje dzieci w wieku przedszkolnym .wózka nie musi już upychac.Osobiscie jak kupowała to się dziwilem ze nie wybrała używanego suva w tej cenie ale z perspektywy czasu widzę ze dobrze zrobiła. Co nowe to nowe auto.
według mnie dwa fotele w drugim rzędzie to przy 5 osobowej rodzinie marnowanie miejsca (wolne przestrzenie pomiędzy. Chcąc jeździć w 5-tkę w CH ma się tylko tyle samo miejsca co w S-MAxie a wielkość zewnętrzna wizualnie plus spalanie wychodzi na korzyść S-M. No chyba że ktoś lubi amerykanów i chce naśladować ich styl
Do autora
Opel Zafira Family (czyli poprzednio Opel Zafira B) już nie jest produkowany od bodajże sierpnia 2014.
To jest oficjalna informacja jaką uzyskałem w Oplu. Nie wiedzieć jednak czemu wciąż wersja Family jest w cennikach.
Obecnie produkowana jest już tylko Zafira Tourer. Prośba więc do autora o poprawienie błędu.
To jest oficjalna informacja jaką uzyskałem w Oplu. Nie wiedzieć jednak czemu wciąż wersja Family jest w cennikach.
Obecnie produkowana jest już tylko Zafira Tourer. Prośba więc do autora o poprawienie błędu.
Kto jeździł Oplem Sintrą ten wie / Produkowana w USA i na USA.
który van jest najlepszy.
Komfort Przestrzeń spalanie 10.5 / 100km , benzyna czy gaz - obojętnie. Nawet przy dużych prędkościach - 11.5 gazu/100km.
z pierwszym siedzeniem pakujesz niemal jak do T-4
A auto w idealnym stanie kupujesz za 7-10 K.
Wśrodku nie trzęśiesz się nad niczym bo to auto nie za fortunę.
Komfort Przestrzeń spalanie 10.5 / 100km , benzyna czy gaz - obojętnie. Nawet przy dużych prędkościach - 11.5 gazu/100km.
z pierwszym siedzeniem pakujesz niemal jak do T-4
A auto w idealnym stanie kupujesz za 7-10 K.
Wśrodku nie trzęśiesz się nad niczym bo to auto nie za fortunę.
Nie oszukujmy się, że wyjazd dużą rodziną, to nie lada wyzwanie organizacyjne i logistyczne. Dodatkowo, jeżeli nasze dzieci potrzebują podczas podróży fotelików, to utrudnia nam wybór dobrego i pakownego samochodu. Prócz tego, oczywiście bagażnik, który pomieści ekwipunek na całe siedem dni. W ubiegłym roku, udało nam się wypożyczyć vana z firmy Panek. Było to dla nas jedyne rozwiązanie, ponieważ nie byliśmy w stanie pomieścić się do naszego auta, a opcja zakupu innego nie wchodziła w grę. W tym roku urlop dopiero przed nami, ale już jesteśmy w trakcie szukania odpowiedniego samochodu.