Odpowiadasz na:

Po mieście jeżdżę przeważnie na slickach i jeszcze nie trafiło mi się przebić na kasztanach. Trzeba by mieć jakieś super lekkie lub po prostu zjechane na maksa. Tak czy inaczej warto mieć wkładki... rozwiń

Po mieście jeżdżę przeważnie na slickach i jeszcze nie trafiło mi się przebić na kasztanach. Trzeba by mieć jakieś super lekkie lub po prostu zjechane na maksa. Tak czy inaczej warto mieć wkładki antyprzebiciowe, bo w mieście zawsze coś czyha, jak nie szkło, to druty, gwoździe czy pinezki.

Zanim przekładnia planetarna zacznie szwankować, to zdążysz kilka razy zmienić zębatki i łańcuch ;)
Okresowa konserwacja nie wydaje się skomplikowana i ludzie robią to spokojnie w domach. Problemy zaczynają się jeżeli coś faktycznie zacznie się psuć, wtedy bywa taniej kupić nową piastę :(

zobacz wątek
7 lat temu
zekker

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry