Żaden górski, w zadanych warunkach potrzebny jest lekki rower z miękkimi przełożeniami. Gdyby nie zostawianie na stacji to poleciłbym hybrydę, a tak - byle co z przerzutką zewnętrzną ( bo taniej),...
rozwiń
Żaden górski, w zadanych warunkach potrzebny jest lekki rower z miękkimi przełożeniami. Gdyby nie zostawianie na stacji to poleciłbym hybrydę, a tak - byle co z przerzutką zewnętrzną ( bo taniej), dużą pierwszą zębatką, bez amortyzatora - asfalt na całej drodze, mniejsza waga, mniejsze straty energii. Bardzo prosty rower miejski, ale nie typu holender, tylko rower typu zwykły rower. W dół i tak nie można grzać, bo to jednak ddr z przejazdami przez ulice, ludźmi itp. Po południu, pod górkę lepsza pozycja wyprostowana, by móc oddychać pełną piersią. Pytanie w jakim stroju zamierzasz jeździć i czy się chcesz kąpać w pracy. Zakładam, że nie. Kup na rynku rower za 100 zł, a potem kiedyś dokupisz sobie drugi potrządny. Commuter z pozostawianiem na stacji to szczególny typ bicykla: brzydki, tani, dostosowany do jednej trasy, szczególnego ubioru i dwóch stylów jazdy.
zobacz wątek