Widok
Mój syn w wieku 4 lat dostał rower na kołach 12 cali.
Niestety jeśli rower ma być nowy to będzie kosztował przynajmniej 150 zł. Im bardziej markowy tym rower będzie droższy a posłuży jakieś 2 lata.
Nie orientuje się gdzie aktualnie można kupić dobry nowy rowerek za przystępną cenie ale ja mogę sprzedać wypróbowany rower po synu który ciągle posiadam za 50 zł. Zainteresowanym mogę wysłać zdjęcie lub pokazać rower na Przymorzu mój adres bielnar@interia.pl
Zdecydowanie odradzam kupowanie roweru z kołami z tworzywa, pełnymi oponami i hamulcami przy kierownicy. Są to elementy które psują się w pierwszej kolejności. Hamulce przy kierownicy ładnie wyglądają ale tak naprawdę są zbędne w rowerze bez przerzutek.
W tym przypadku hamulec powinien być w pedałach.
Rama roweru nie może być wysoka i rozbudowana co też jest atrakcyjne dla oka. Dziecko powinno móc łatwo wsiąść i zsiąść. Optymalnie więc gdy rama zbudowana jest z jednej wygiętej rury coś na kształt litery u
Warto sprawdzić czy siodełko jest miękkie, producenci lubią oszczędzać i dają tanie twarde siodełka. Oczywiście można zawsze zainwestować i kupić nowe za jakieś 8 zł.
Tarcza zębata przy pedałach powinna być możliwie mała, im większa tym dziecku będzie trudniej ruszyć tzn będzie musiało użyć więcej siły.
Boczne kółka powinny mieć gumowe opony w przeciwnym razie jazdę dziecku będzie umilał hałas. Niestety większość kółek bocznych na tendencje do odginania się do tyłu w czasie jazdy i trzeba je prostować. Wiem bo serwisowałem społecznie rowerki w przedszkolu syna.
Jeśli dziecko dobrze nauczy się jeździć na 4 kołach należy je stopniowo podnosić i w ten sposób nie trzeba będzie biegać za dzieckiem z kijem przywiązanym do ramy żeby nauczyć go jeździć. Po maksymalnym podniesieniu kół dziecko praktycznie umie jeździć na 2 i wystarczy tylko odkręcić boczne. Ja tak nauczyłem syna.
Rower który mam na zbyciu ma wszystkie wymienione zalety ale oczywiście posiada ślady użytkowania :-) Rower jest w kolorze zółtym.
Niestety jeśli rower ma być nowy to będzie kosztował przynajmniej 150 zł. Im bardziej markowy tym rower będzie droższy a posłuży jakieś 2 lata.
Nie orientuje się gdzie aktualnie można kupić dobry nowy rowerek za przystępną cenie ale ja mogę sprzedać wypróbowany rower po synu który ciągle posiadam za 50 zł. Zainteresowanym mogę wysłać zdjęcie lub pokazać rower na Przymorzu mój adres bielnar@interia.pl
Zdecydowanie odradzam kupowanie roweru z kołami z tworzywa, pełnymi oponami i hamulcami przy kierownicy. Są to elementy które psują się w pierwszej kolejności. Hamulce przy kierownicy ładnie wyglądają ale tak naprawdę są zbędne w rowerze bez przerzutek.
W tym przypadku hamulec powinien być w pedałach.
Rama roweru nie może być wysoka i rozbudowana co też jest atrakcyjne dla oka. Dziecko powinno móc łatwo wsiąść i zsiąść. Optymalnie więc gdy rama zbudowana jest z jednej wygiętej rury coś na kształt litery u
Warto sprawdzić czy siodełko jest miękkie, producenci lubią oszczędzać i dają tanie twarde siodełka. Oczywiście można zawsze zainwestować i kupić nowe za jakieś 8 zł.
Tarcza zębata przy pedałach powinna być możliwie mała, im większa tym dziecku będzie trudniej ruszyć tzn będzie musiało użyć więcej siły.
Boczne kółka powinny mieć gumowe opony w przeciwnym razie jazdę dziecku będzie umilał hałas. Niestety większość kółek bocznych na tendencje do odginania się do tyłu w czasie jazdy i trzeba je prostować. Wiem bo serwisowałem społecznie rowerki w przedszkolu syna.
Jeśli dziecko dobrze nauczy się jeździć na 4 kołach należy je stopniowo podnosić i w ten sposób nie trzeba będzie biegać za dzieckiem z kijem przywiązanym do ramy żeby nauczyć go jeździć. Po maksymalnym podniesieniu kół dziecko praktycznie umie jeździć na 2 i wystarczy tylko odkręcić boczne. Ja tak nauczyłem syna.
Rower który mam na zbyciu ma wszystkie wymienione zalety ale oczywiście posiada ślady użytkowania :-) Rower jest w kolorze zółtym.
Tak na prezent rower powinien być nowy.
Jednak znalezienie nowego roweru, który będzie dobrze służył dziecku może być dosyć trudne. Penie trzeba będzie iść na kompromis.
Wydaje mi się że obecnie większość producentów wyszła na przeciw oczekiwaniom rodziców którzy w zdecydowanej większości nie patrzą na funkcje użytkowe tylko czy rowerek jest ładniutki.
Proponowałbym podzwonić po sklepach i wypytać się czy mają rowery na kołach 12 cali. W marketach z pewnością mają ale tu trzeba bardzo uważac żeby nie kupić czegoś co szybko się popsuje.
Rower powinien wyglądać podobnie do tych używek
http://allegro.pl/kolorowy-rowerek-arkus-romet-12-cali-gdansk-i2366781078.html
http://allegro.pl/rowerek-dzieciecy-12-romet-buli-2-i2354424540.html
Tu jest nowy rower najbardziej zbliżony do ideału
http://allegro.pl/rower-12-cali-3-kolory-nowy-model-polecam-i2343514102.html
A tu jest przykład roweru którego kupno odradzam (plastikowe koła i wysoka rama dziecko będzie miało problem z wsiadaniem a sam rower jest przez to ciężki)
http://allegro.pl/super-rowerek-dzieciecy-silverfox-monkey-12cali-i2350439850.html
Jednak znalezienie nowego roweru, który będzie dobrze służył dziecku może być dosyć trudne. Penie trzeba będzie iść na kompromis.
Wydaje mi się że obecnie większość producentów wyszła na przeciw oczekiwaniom rodziców którzy w zdecydowanej większości nie patrzą na funkcje użytkowe tylko czy rowerek jest ładniutki.
Proponowałbym podzwonić po sklepach i wypytać się czy mają rowery na kołach 12 cali. W marketach z pewnością mają ale tu trzeba bardzo uważac żeby nie kupić czegoś co szybko się popsuje.
Rower powinien wyglądać podobnie do tych używek
http://allegro.pl/kolorowy-rowerek-arkus-romet-12-cali-gdansk-i2366781078.html
http://allegro.pl/rowerek-dzieciecy-12-romet-buli-2-i2354424540.html
Tu jest nowy rower najbardziej zbliżony do ideału
http://allegro.pl/rower-12-cali-3-kolory-nowy-model-polecam-i2343514102.html
A tu jest przykład roweru którego kupno odradzam (plastikowe koła i wysoka rama dziecko będzie miało problem z wsiadaniem a sam rower jest przez to ciężki)
http://allegro.pl/super-rowerek-dzieciecy-silverfox-monkey-12cali-i2350439850.html
Zdecydowanie odradzam niby rowerki bez pedałów, na które kilka lat temu zapanowała moda. Mają one nauczyć dziecko utrzymywać równowagę na rowerze i nauczyć je jazdy na dwóch kołach. Ale warto zastanowić się jaki dystans dziecko może pokonać na takim odpychaczu.
Ja ze swoim synem na rowerze z bocznymi kołami robiłem sobie dłuższe wycieczki rowerowe po parku nadmorskim lub zabierałem go na trasy do ogródka jordanowskiego.
I tu jest klucz do sukcesu.
Jeśli dziecko dużo jeździ na rowerze a rodzić podstępnie :-) będzie z czasem podnosił tylne koła aż w pewnym momencie będą maksymalnie u góry to następnym krokiem będzie demontaż kół a nasza pociecha z dumą ( jest to dla dziecka sukces ) bez problemu będzie jeździć na dwóch kołach.
Muszę też dodać że byłem zdziwiony jak szybko można jechać rowerkiem z kołami 12 i bardzo małą przednią tarczą.
Ja ze swoim synem na rowerze z bocznymi kołami robiłem sobie dłuższe wycieczki rowerowe po parku nadmorskim lub zabierałem go na trasy do ogródka jordanowskiego.
I tu jest klucz do sukcesu.
Jeśli dziecko dużo jeździ na rowerze a rodzić podstępnie :-) będzie z czasem podnosił tylne koła aż w pewnym momencie będą maksymalnie u góry to następnym krokiem będzie demontaż kół a nasza pociecha z dumą ( jest to dla dziecka sukces ) bez problemu będzie jeździć na dwóch kołach.
Muszę też dodać że byłem zdziwiony jak szybko można jechać rowerkiem z kołami 12 i bardzo małą przednią tarczą.
Chyba właśnie masz rację, jeśli chodzi o rowery. Ja zresztą też zaczynałam od roweru na czterech kółkach. Druga sprawa jaką zauważyłam, to fakt, że dzieciak na takim "bezpedałowcu" rozpędza się mocno i te dzieciaki jeżdżą jak szalone, nie patrzą na nic, a to niebezpieczne. Także wszytsko ma swoje wady i zalety
Boczne kółka są standardowym wyposażeniem rowerków z kołami 12 cali a jeśli się zużyły to nowe kółka kosztują coś około 15 - 20 zł.
Po dokręceniu pedałów podczas jazdy ramiona korby będą się kręciły.
I tu pytanie ile razy dzieciak dostanie korbą po nogach ?
Żeby faktycznie przerobić rower na odpychacz trzeba by zdemontować nie tylko pedały ale też korbę i łańcuch. A kiedyś trzeba to wszystko z powrotem zamontować. A to już wcale nie jest takie proste zwłaszcza dla osoby która nie ma o tym pojęcia.
Tzw oryginalne rowerki biegowe mają jeszcze jedną podstawową wadę - wysoką ramę. Jeśli dziecko straci równowagę to wywróci się razem z rowerkiem. Może tak być że w późniejszym czasie nie trzeba biegać z kijem ale za to trzeba czuwać w początkowej fazie nauki.
Rower z niską ramą i bocznymi kółkami jest tu zdecydowanie bezpieczniejszy.
Jeśli chodzi o rowerki biegowe to trzeba pogratulować ludziom od marketingu że udało im się wypromować coś co jest zupełnie zbędne.
Po dokręceniu pedałów podczas jazdy ramiona korby będą się kręciły.
I tu pytanie ile razy dzieciak dostanie korbą po nogach ?
Żeby faktycznie przerobić rower na odpychacz trzeba by zdemontować nie tylko pedały ale też korbę i łańcuch. A kiedyś trzeba to wszystko z powrotem zamontować. A to już wcale nie jest takie proste zwłaszcza dla osoby która nie ma o tym pojęcia.
Tzw oryginalne rowerki biegowe mają jeszcze jedną podstawową wadę - wysoką ramę. Jeśli dziecko straci równowagę to wywróci się razem z rowerkiem. Może tak być że w późniejszym czasie nie trzeba biegać z kijem ale za to trzeba czuwać w początkowej fazie nauki.
Rower z niską ramą i bocznymi kółkami jest tu zdecydowanie bezpieczniejszy.
Jeśli chodzi o rowerki biegowe to trzeba pogratulować ludziom od marketingu że udało im się wypromować coś co jest zupełnie zbędne.
witam, moja córcia w wieku czterech lat dostała rower 16" i uważam że taki powinien byc. Najpierw jezdzila z bocznymi kolkami, po roku odkręciłam pedaly i jeździla na biegowym, a teraz (7lat) śmiga z nami na wycieczki rowerowe i trzeba zmienic rower na wiekszy. Rowery 12" sa dla trzylatkow, jeszcze oczywiscie zalezy od wzrostu... Cena dobrego 16" to ok 350-400 zl.
co do rowerka bez pedałów --->a ja się nie zgodzę, mam rowerek bez pedałów, kupiliśmy w tym nowym sklepie ToysRUs bodajże, uważam że wcale dużo nie kosztował ok 200 zł, i nasz maluch (2lata) go uwielbia:) i już zauważyłam zmiany, nie mam możliwości zabierania go na dłuższe wycieczki (z powodu moich problemów ze zdrowiem) więc śmiga - biega po ogródku z nim całe dnie, nawet jak jestem w pracy babci jest lepiej go upilnować niż gdyby musiała biegać za maluchem uciekającym na rowerku, także uważam że to jest super sprawa, bo właśnie uczy się koordynacji ruchowej, może się wyszaleć i spożytkować energię, a na rower z pedałami i tak jest jeszcze za wcześnie, a jak przyjdzie na niego czas kupimy mu i mam nadzieję, że szybko poodkręcamy kółka boczne. Więc, rowerek biegowy jest fajny i nie można go całkiem krytykować, bo wszystko zależy od dziecka, sytuacji i wielu innych aspektów:)
Pozdrawiam:)
Pozdrawiam:)
Gratuluje ogródka i dobrej sytuacji finansowej skoro 200 zł to nie dużo na coś co kupuje się na jeden sezon dla dziecka.
Jeśli ktoś chce taki wynalazek to zamiast od reklamowanego sklepu polecam rynek na Przymorzu gdzie ostatnio dwa razy widziałem takie odpychacze. Nie wiem w jakiej cenie ale z pewnością o wiele taniej.
Jeśli dziecko korzysta z rowerka biegowego na kołach 12 cali to nie jest za małe żeby korzystać z normalnego roweru na takich kołach a rower posłuży jakieś 2 sezony.
Nie trzeba dziecka koniecznie zabierać na dłuższe wycieczki żeby korzystało z rowerka z bocznymi kołami. Wystarczy zabrać dziecko na plac zabaw gdzie będzie trochę miejsca do jazdy i ławeczka żeby rodzić mógł usiąść i obserwować swoją pociechę.
Jeśli ktoś chce taki wynalazek to zamiast od reklamowanego sklepu polecam rynek na Przymorzu gdzie ostatnio dwa razy widziałem takie odpychacze. Nie wiem w jakiej cenie ale z pewnością o wiele taniej.
Jeśli dziecko korzysta z rowerka biegowego na kołach 12 cali to nie jest za małe żeby korzystać z normalnego roweru na takich kołach a rower posłuży jakieś 2 sezony.
Nie trzeba dziecka koniecznie zabierać na dłuższe wycieczki żeby korzystało z rowerka z bocznymi kołami. Wystarczy zabrać dziecko na plac zabaw gdzie będzie trochę miejsca do jazdy i ławeczka żeby rodzić mógł usiąść i obserwować swoją pociechę.
Sprawa nie jest wcale taka prosta i oczywista.
Kupiłem synowi używany rowerek na kołach 12 a jego kolega dostał nowy. Rowerek kolegi rozpadł się bo miał plastykowe koła i hamulce przy kierownicy a rowerek syna jest w dobrym stanie do dzisiaj. Może ktoś chce kupić :-)
Niezależnie gdzie się kupuje trzeba to robić rozsądnie.
Przy gwarancji trzeba jeszcze udowodnić że usterka nie powstała z naszej winy, a w używanych rowerach co się miało zepsuć to się zepsuło i zostało naprawione. :-)
Kupiłem synowi używany rowerek na kołach 12 a jego kolega dostał nowy. Rowerek kolegi rozpadł się bo miał plastykowe koła i hamulce przy kierownicy a rowerek syna jest w dobrym stanie do dzisiaj. Może ktoś chce kupić :-)
Niezależnie gdzie się kupuje trzeba to robić rozsądnie.
Przy gwarancji trzeba jeszcze udowodnić że usterka nie powstała z naszej winy, a w używanych rowerach co się miało zepsuć to się zepsuło i zostało naprawione. :-)