Widok

Rowerem jestem :) są tu inne rowery?

Matarnia Temat dostępny też na forum:
Hej.
Zasiedzialam sie. Zastyglam. Ja 33 latka.
Pora wyciagnac rower z piwnicy.
Zaczelam od kupna licznika w Lidlu :)
Moze jakies wstepne pedalowanie w najblizszy weekend ?
Gdziekolwiek. :) byleby towarzystwo sympatyczne.
Zastrzegam :) Nie jest to oglo matrymonialne.
Po prostu smuteczek mnie ogarnia bo nie mam z kim pojezdzic. :(
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 3
2 tłumy. Ja i eM. A samochód w korku omijałem tak, że zahaczyłem pedałem o krawężnik (druga noga, ta od auta na jezdni) Kierowca usłyszał chrzęst i się wydarł, bo myślał, że to po jego bryce.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Konkretnie ile tłumów? Tak tylko pytam.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
w sobotę wybieram się na rower to jesli chcesz to zapraszam kolega planuje jechać do zamku w łapalicach
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Było fajnie, na zbiórce tłumy rowerzystów i skasowaliśmy jednego blachosmroda.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
jak woda pod ciśnieniem z karchera wejdzie przez szczeliny do wnętrza piasty/supportu to będzie nieciekawie, używanie czegoś takiego do roweru jest niezalecane.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Na stacji benzynowej szybko sie pompuje i przy okazji myje jak jest karcher ;)
Oni po Gdańsku, a ja dziś po Gdyni ale to dopiero po 17.
Damka, może dotrzemy obie na kolejną wyprawę rowerową chłopaków :)
Licznik zmienić na nowy chcę, jeszcze łańcucha tylko w nim sama nie wymieniałam :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2
Ja się zmierze ze starą trasą jednak do domu bo
20 km/h to ja jezdze z górki ;)
Po drodze obskoczę serwis przy Hali Olivia (chyba coś tam kiedyś widzialam związanego z rowerami)

Swoją drogą, kiedyś oddałam rower do pewnego Pana, który rzekomo był zapalonym mechanikiem rowerowym. (na Zaspie, w piwnicy ma warsztat)
Obiecywał, że nie zrobi po łebkach(bo w serwisach ponoć się nie przykładają, tak twierdził).
No to tak zrobił mi 3 lata temu, że od tamtej właśnie pory coś rzęzi i zgrzyta......no ale jeździ.

Dodam, że wczoraj Słowakiem pod góre walczyłam na kołach napompowanych w 3/4 objętości ;)

tak to jest jak brakuje kolegi z pompką !!!!
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jeju, dzięki chłopcy.
Wszystko co ekstremalne dla mnie jest.
Dziewczyny fajny pomysł mają i rower muszą kochać. Wiem coś o tym.
Bornholm rowerem bym odwiedziła i być może w sezonie uda się.
A Afryka na dwóch kółkach, o tak, gorąco lubię :) Tu poza sezonem :D

Piękną pogodę dziś macie.
To powodzenia dziś.
Oby pachólek nie był tym wygranym ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
To do mnie? Ja się nie ścigam. Pełna rekreacja.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ty lepiej się ugadaj z Igor Tracz , on ma w TPK piękne trasy z psami :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No, ale Magdallena celuje chyba raczej tu:
http://www.nxtri.com/
A to się terminem kłóci :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
@Damka
@Magdallena
Coś dla Was dziewczyny:
http://polskanarowery.sport.pl/blogi/superfemka/2015/03/lofoty__niezwykla_norwegia__cieply_raj_za_kolem_polarnym__wyprawa_dla_kobiet/1?bo=1
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
@Damka
Też nie cierpię. Ale czasem się przydaje do przewozu roweru i psa.
Z sarną sprawa niebezpieczna. Bo greyster (a to 80% wyżeł) będąc w pędzie może się rzucić w bok i leżysz. Mi się zdarzyło. Z wiewiórką.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
@Mazur
Ja po prostu nie lubię samochodów.
Pojeździłam autem 6 m-cy.
Auto padło więc przez wiosne i lato nie zamierzam wracać do tematu.
A taka Greyster to by mi sarny ze ścieżek odganiała ;)
Wczoraj dwie takie mnie napadły na ścieżce.
Cwaniary odsunęły się tylko na 15 m i stanęły.
;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
@Damka
Za 3 greystery to kupisz niezłą brykę i po co Ci rower? :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
niestety nie będzie mnie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Takie czasy, że rowerami pasjonują się bogaci, to i ceny poszybowały w kosmos. Średnia półka to niewątpliwie Chwaszczyno.

W piątek coś mi zachrobotało w napędzie, wczoraj chciałem podregulować przerzutki a to nie tam chroboce, tylko w suporcie. Pędem do Oliwy pogadałem z bardzo miłym panem w sklepie Rock and road, kupiłem ściągacz korb. Pokazał mi fajne rowery, ale ceny raczej współczesne. Kilka dni temu zobaczyłem, że na Partyzantów znowu jest sklep i serwis, tyle, że do tamtego starego można było przyprowadzić najgorszego rzęcha i za 20 zł naprawić tylko to co się połamało i wyraźnie sobie życzyć, że to co skrzypi, to tak ma zostać. W tym nowym, znów bardzo fajni młodzi sprzedawcy - zawodnicy, ale to już jest sklep zajmujący się trekiem i poza miłą rozmową pooglądałem sobie rowery czasowe/tri - fajnie się ogląda, ale o cenę to nawet pytać strach.

A stary rower, jeśli rama niepołamana, to bym reaktywował - zawsze wyjdzie taniej. Dziś np. jadę na 18-letnim, stalowym (chyba hipermarketowym) trekingowym rowerze, w którym 2 lata temu wymieniłem łańcuch, felgę, piastę, kasetę, przerzutkę tylną, klamkomanetki, hamulce, wszystkie linki - wszystko za 330 zł. Fakt, że przerzutkę alivio kupiłem na allegro za 1 zł, a na szprychach pożałowałem i przekręciłem stare do nowej piasty.
W serwisie będzie drożej, ale myślę, że podstawowe udrożnienie roweru nie powinno przekroczyć 500 zł.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Poszukuje Greyster ! a najlepiej ze 3 sztuki ;) żeby mnie pod górke wspomagała ;)))

Moja maszyna to padło stwierdzam.
Gdzie jest jakiś dobry, bez kosmicznych cen serwis?

Bo oto zauważyłam dziś jadąc do pracy w dziennym świetle :
opona tylna łysa, z górki pewnej stromej zjechałam na tylnym hamulcu,
coś rzęzi w zębatkach, ręczny piszczy jak wściekły...zwierzęta z lasu wiały jak hamowałam przednim gdy tylny nie dawał rady :(((

...a może pora na nowy rowerek :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Greyster życzy powodzenia.
Hau!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Już się pogubiłem kto, gdzie i o której będzie :)

Ale wiem jedno, o 16:50 jestem jutro w wyznaczonym miejscu. Telefon zapisałem, w razie gdybym Was nie widział to będę alarmował ;)

Czuwaj!
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
do góry