Re: Rowerem jestem :) są tu inne rowery?
Bądźmy realistami. O 18:03 będzie zachód słońca. O tej porze robi się szybko zimno, po 15 minutach jest ciemno, a jazda po lesie po ciemku to nie moja bajka (chyba bym jechał bardzo powoli). Zatem...
rozwiń
Bądźmy realistami. O 18:03 będzie zachód słońca. O tej porze robi się szybko zimno, po 15 minutach jest ciemno, a jazda po lesie po ciemku to nie moja bajka (chyba bym jechał bardzo powoli). Zatem koniec trzeba liczyć na 18:00. Prędkość średnia po lesie to około 18-24 km/h i jak wyrobimy średnią 20, to będzie dobrze. Po ścieżkach asfaltowych, oczywiście szybciej.
Wychodzi na to, że musimy wspólnie zrobić około połowy tej trasy.
Wariant I:
Ja startuję 16:15, o 16:30 jestem w Matarni (dołącza Damka), o 17:00 w Oliwie, na placyku naprzeciw zajazdu pod Olivką i tam dołącza eM. Jeśli eM ma bliżej do Oliwy, niż Osowej, to może da radę wcześniej , np 16:40 na końcu Doliny Radości.
Wariant II:
Startujemy w Osowej jak najszybciej i kończymy w Gołębiewie koło 18:15 (jak wy wrócicie, to wasza sprawa, kursują autobusy, Spacerowa jest oświetlona)
Tak, czy tak, ponieważ możemy zahaczyć o zmrok, lampki trzeba zabrać!
Jeśli uważacie, że pojedziemy szybciej, to napiszcie. Ja w każdym razie tych 38 km po lesie szybciej niż 1:40 na początku sezonu nie pokonam (chyba), a wolałbym spokojnie 1:55
zobacz wątek