Re: Rowerem jestem :) są tu inne rowery?
Nawigacja "po lesie" typu orux czy mytracks nie pokazuje w prawo i w lewo do celu.
Wczytujesz gpx-a i podążasz. Można sobie w oruxie ustawić alarm zejścia z trasy i jak zaczyna dzwonić...
rozwiń
Nawigacja "po lesie" typu orux czy mytracks nie pokazuje w prawo i w lewo do celu.
Wczytujesz gpx-a i podążasz. Można sobie w oruxie ustawić alarm zejścia z trasy i jak zaczyna dzwonić (śpiewać, krzyczeć) to się zatrzymujesz i patrzysz dlaczego źle pojechałaś.
Rower to jednak nie wycieczka piesza i patrzenie na telefon w czasie jazdy jest niewygodne, a uchwyty niezbyt pewne, nie mówiąc o tym, że trzymanie włączonego ekranu żre baterie. Do nawigowania stałego po bezdrożach to są garminy za dużo pieniędzy. Telefon moim zdaniem lepiej trzymać w kieszeni niezależnie od aplikacji, a w ruchu korzystać z komunikatów głosowych. Prócz zejścia z trasy można sobie utworzyć w newralgicznych punktach waypointy, żeby gadały "za drzewem koło kapliczki lekko w lewo pod górkę". Kolejna sprawa to powiązanie aplikacji z odpowiednim syntezatorem głosu. O ile z angielskim nie ma kłopotu, to nie każda apka się podwiąże ppd ivonę i gada z tekstu polskiego angielską wymową, czego nijak zrozumieć nie można.
Jak już obczaisz oruxa, to zgłoś się po instrukcję konfiguracji WMS z geoportalu bo nie jest banalna.
zobacz wątek