Re: Rowerem jestem :) są tu inne rowery?
Do góry Słowackiego po jezdni nie wolno (w dół też), więc jedzie się od Ronda de la Salle do Matarni chodnikiem, albo przez Matemblewo po szutrach. Górka jest zacna, ale ze względu na te płyty...
rozwiń
Do góry Słowackiego po jezdni nie wolno (w dół też), więc jedzie się od Ronda de la Salle do Matarni chodnikiem, albo przez Matemblewo po szutrach. Górka jest zacna, ale ze względu na te płyty chodnikowe lub szuter siódmych potów się nie wyciśnie. W dawnych czasach był to mój ulubiony podjazd, bo od Grunwaldzkiej było już "przygotowanie artyleryjskie", a od granicy lasu tylko ciężej. Obecnie, z milionem świateł i wierceniem się po ddr, a potem z kiwaniem się po płytach to już nie jest żaden podjazd, tylko dojazd :)
Na Kokoszki to trzeba jeszcze Budowlanych pokonać. Teraz tam, mimo że nie ma juz objazdu, nadal trwają roboty przy PKM -ścieżka jest wydłużona trochę, lada chwila (albo już) będzie przedłużona po drugiej stronie, czyli zrealizowany zostanie ulubiony wariant projektantów ddr - przeskakiwanie z jednej strony na drugą. O ile dobrze przeczytałem na trójmiasto.pl, to na razie nie przewiduje się dociągnięcia tej ddr aż do ronda z Nowatorów, bo ddr produkuje PKM wokół siebie, a dalej to już sprawa miasta.
Jeśli mieszkasz bliżej Oliwy, to sugeruję podjazd do Matarni asfaltem z Doliny Radości. Wprawdzie leśnicy popsuli asfalt, ale nie na tyle, żeby podjazd nie miał sensu. (zjazd sensu już niestety nie ma) Sympatycznie, w lesie, bez samochodów, można się spocić.
zobacz wątek