Re: Rowerem w mrozy
Nieprawda.
Cebulka to dużo cienkich warstw. Cienki ciuch zajmuje mało miejsca i da się łatwo upchać w pasie lędźwiowym, plecaczku, sakwie, albo przypasać do pupy albo na kark....
rozwiń
Nieprawda.
Cebulka to dużo cienkich warstw. Cienki ciuch zajmuje mało miejsca i da się łatwo upchać w pasie lędźwiowym, plecaczku, sakwie, albo przypasać do pupy albo na kark. Umożliwia stopniowe przebieranki, regulację.
A jak zdejmiesz gruby ciuch to od razu ci zimno, a z ciuchem utrapienie, nigdzie się nie mieści.
Stopy mi nie marzną nigdy, ale jak jest konkretny mróz, to jeżdżę w luźnych śniegowcach (oczywiście platformy, a nie SPDy). Gorzej z dłońmi. Cienkie rękawiczki-polarki za 2zł pod spód, na to grube do skiboardingu (lepsze niz do zwykłych nart) na wierzch. A jak jeszcze zimno (extremalnie), to na to jeszcze łapki mamy do chwytania gorących garów. Cebulka jest dobra na wszystko.
zobacz wątek