Rowerem z Moreny do lotniska

Może przez nasyp przyszłej kolei metropolitarnej? ;)

-nasyp nieprzejezdny...
morena-
1.rakoczego-strzyza-zlota karczma i sciezka prosto do lotniska...
2.mysliwska-"stary poligon jasien"-wiszace ogrody-przejazd pod obwodnica-matarnia-i sciezka rowerowa prosto do lotniska...

Z tych wszystkich dróg jedynie Budowlanych jest bardzo nieprzyjemna i jedzie się wśród samochodów wąską drogą. Od Matarni ścieźka do lotniska to bajka. Przez Matemblewo do samej Matarni przez las prowadzi najkrótsza droga i jest dość wygodna i ładna o ile nie jedziesz szosówką. O kładce koło Auchan zapomnij - jest dalej i fragment do Kokoszek po Kartuskiej wśród auut. Jeśli już jechać naokoło to do Oliwy i asfaltem przez Dolinę Radości. Dla fanatyków mtb najlepsza droga wiedzie przez Niedźwiednik :)

Zamiast budowlanych można wybrać czarny szlak, nie jest jakiś super wygodny ale jako alternatywa (ostatnio nie jeździłem tam więc nie wiem czy koliduje z budową PKM).
Do czarnego dojedzie się przejeżdżając osiedle uliczkami od kładki Auchan.

Jeśli ktoś nie lubi pod górkę, to rzeczywiście Bulońska-Myśliwska-Jasieńska-Zwierzyniecka prowadzi nas do Jasienia bez potrzeby zaliczania dolnego tarasu. Z Moreny do Jasienia niżej 99 m n.p.m. nie schodzimy.
Pewnie dziś wszystko wygląda inaczej, ale w zeszłym roku było tak:
https://www.youtube.com/watch?v=mzlwXQisySc

wiszące-matarnia to przejazd przez budowę PKM. 2 tyg temu tam jechałem ale to byla niedziela. jak sucho to mozna probowac przejazd. to samo czarny szlak - przez srodek dzialek idzie teraz wykop, 3 tyg temu przeszedlem go z buta ale akurat byl niewielki ruch na budowie w tym miejscu.
Jak nie chcesz miec kontaktu z samochodami i budową to tylko Matemblewo pozostaje i ostra gorka w efekcie :-)

..."Jak nie chcesz miec kontaktu z samochodami i budową to tylko Matemblewo pozostaje i ostra gorka w efekcie "
- idzie ominąć ostrą górkę i podjechać łagodniej, tyle że jest dłużej - tunelem pod Słowackiego.

Ale jak się zjedzie z Moreny na Potokową, to trzeba te 100 metrów do góry i tak pojechać. Pierwsze prawo rowerowe mówi, że "co się zjedzie to się wjedzie (i vice versa)".

(Drugie prawo to paradoks: Na dowolnej drodze będącej zamkniętą pętlą różnica wysokości jest zawsze dodatnia).

prawda, ale można te 100m do góry potraktować treningowo, a jeśli przez Matemblewo to w miłych okolicznościach przyrody, chłód w upał, super powietrze, szkoda tylko, ze m. Gdańsk olewa utrzymanie tej drogi i tylko z rzadka leśnicy coś naprawią, szczególnie jeśli popsują ;)

Ta droga nie jest na utrzymaniu miasta, a lasu. Żale trzeba kierować do leśników, że droga jest w stanie jakim jest.

Prawda. Ale jest tak, bo miasto chciało załatwić problem braku ścieżki przy Słowackiego robiąc ją w lesie. Droga została wykonana przyzwoicie, jak na leśną, dogadali się na słowo z leśnikami co do jej utrzymania i olali. Dla leśników to co jest - jest wystarczające.
To, że miasto z utwardzonej DDR na oświetlonej ulicy (przy Złotej Karczmie) kieruje znakiem inf. do ciemnego lasu, gdzie warunki są jakie są, jest niezłą bezczelnością. A przy jezdni stawiają B-9.