Odpowiadasz na:

Re: Rowerowe samoobsługowe stacje naprawcze - gdzie?

Yymm, to Vanadium umożliwiające wiercenie, to chyba takie jak tytan mojego ruskiego czekana "tytanowego", który się podrapał od śniegu, nim jeszcze kiedykolwiek dziabnął lód i skałę.

... rozwiń

Yymm, to Vanadium umożliwiające wiercenie, to chyba takie jak tytan mojego ruskiego czekana "tytanowego", który się podrapał od śniegu, nim jeszcze kiedykolwiek dziabnął lód i skałę.

Ja czasem korzystam z tych pompek. Wolę te niż kompresory na stacjach benzynowych, bo mam wentyle dunlopy.

zobacz wątek
8 lat temu
~tX

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry