Odpowiadasz na:

Re: Rowery na chodniku-kurcze czy to tak trudno zrozumieć?

Do gadatliwego

Nieznajomość przepisów nie zwalnia od konsekwencji ale nie może przestrzegać czegoś o czym nie ma się pojęcia to chyba logiczne. Jak zabijesz rowerzystę z powodu jego... rozwiń

Do gadatliwego

Nieznajomość przepisów nie zwalnia od konsekwencji ale nie może przestrzegać czegoś o czym nie ma się pojęcia to chyba logiczne. Jak zabijesz rowerzystę z powodu jego błędu nie będziesz miał z tym żadnego problemu?

Jak już pisałem
Jeśli ktoś ma wyjazd przez chodnik musi cierpliwie czekać i ustąpić wszystkim "słabszym" uczestnikom ruchu znajdującym się na chodniku. W przypadku kolizji wina zawsze będzie po jego stronie.

Sugerujesz że samochód wyjeżdżał 5 km/h bo tyle mniej więcej może poruszać się matka z wózkiem ? Do tego wózek jest krótszy, więc o wiele łatwiej jest go ominąć

Namawiam do łamania przepisów ? Wyjaśniam dlaczego rowerzyści jeżdżą po chodnikach. Każdy jest panem swojego losu. Wiem że mogę dostać mandat. Ale wolę mandat niż np. nogę w gipsie. Staram się żeby pieszy także ten znajdujący się na ścieżce rowerowej nie miał dyskomfortu z powodu mojego przejazdu.
Ty zapewne jesteś wzorem cnót i przestrzegasz wszystkie przepisy.
Kto jest bez winy niechaj pierwszy rzuci kamień. mówi Ci to coś.

Kilka razy w swoich wypowiedziach napisałem że nie lubię utrudniać życia innym więc z całą pewnością nie będę jechał 30km/h po autostradzie.

Ja jestem rutyniarzem ale Ty oczywiście nie.:-)

zobacz wątek
11 lat temu
~praktyk

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry