Odpowiadasz na:

Re: Rowery na chodniku-kurcze czy to tak trudno zrozumieć?

Słyszałam ze pewien mieszkaniec Oliwy skarzyl się na rowerzystow, którzy ze spora predkoscia jezdza ul. Grunwaldzka po chodniku, mimo ze po drugiej stronie ulicy jest swietna droga rowerowa. Dodam... rozwiń

Słyszałam ze pewien mieszkaniec Oliwy skarzyl się na rowerzystow, którzy ze spora predkoscia jezdza ul. Grunwaldzka po chodniku, mimo ze po drugiej stronie ulicy jest swietna droga rowerowa. Dodam ze wzdłuż tego chodnika jest zaparkowanych mnóstwo samochodow i często jest naprawdę ciasno. Rowerzysci ten chodnik traktują zazwyczaj jako trase szybkiego ruchu, która maja po przeciwnej stronie...
Policjanci "wyśmiali" pana.
Tak slyszalam. Jeśli to prawda to bardzo prawdopodobne ze w innym rejonie policjanci potraktowaliby problem poważnie :)
Osobiscie uważam, ze pedzacy po chodniku rowerzyści sa zagrozeniem. Wystarczy ze pieszy się nie rozgladnie (w końcu jest na chodniku), slucha muzyki, czy rozmawia przez tel i o wypadek nietrudno. Nie wspominając już o osobach starszych.
Fakt, ze rowerzyści latwo nie maja, ale jestem pewna, ze statystyki potracen pieszych przez rowerzystow jasno wykazują kto jest tym "silniejszym" i kto stwarza zagrozenie.

zobacz wątek
11 lat temu
~as

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry