Re: Rowerzystka brutalnie zepchnięta z chodnika
A tak w ogóle to nie rozumiem jednej sprawy
Jak znak mówi, że droga jest pieszo- rowerowa to wszystko gra, a chodnik to bee i mandat dla rowerzysty.
U mnie jeszcze jedna kwestia...
rozwiń
A tak w ogóle to nie rozumiem jednej sprawy
Jak znak mówi, że droga jest pieszo- rowerowa to wszystko gra, a chodnik to bee i mandat dla rowerzysty.
U mnie jeszcze jedna kwestia występuje.
Otóż idąc dłużej mam problem z kręgosłupem, a na rowerze mogę tak dostosować wysiłek, że jestem w stanie dużo km przejechać i kręgosłup jest Ok. Wynika z tego, że aby nie łamać przepisów i nie jeździć po ulicach bo nie czuję się na nich bezpiecznie, mam stać się kaleką!
Lub przysposobić sobie dziecko do lat 10 ;P
zobacz wątek