Re: Rowerzystka brutalnie zepchnięta z chodnika
Kwestia interpretacji , ratował psa przed rozjechaniem znaczy się bohater. ;]
Gdyby wszyscy byli wyrozumiali, odnosili się z szacunkiem do innych to znalazło by się miejsce dla...
rozwiń
Kwestia interpretacji , ratował psa przed rozjechaniem znaczy się bohater. ;]
Gdyby wszyscy byli wyrozumiali, odnosili się z szacunkiem do innych to znalazło by się miejsce dla wszystkich. Idioci są i wśród pieszych i rowerzystów i kierowców. Nie ma sensu rozstrzygania kto jest największym idiotą.
Postawmy się przez chwilę w roli drugiego człowieka i potraktujmy go tak jak chcielibyśmy sami być traktowani wtedy : śmigający 50km/h rowerzysta zrozumie staruszkę ledwo idącą po chodniku, pieszy zrozumie że ścieżki rowerowe u nas prowadzą donikąd i nie da się nigdzie dojechać nie jeżdżąc po chodniku, kierowcy zrozumieją innych uczestników ruchu, a inni ich.
Jeżdżę i autem i rowerem i chodzę pieszo jakoś problemów z niczym nie mam, a jak was słucham to jestem za wprowadzeniem karty rowerowej , karty pieszego i oc dla wszystkich pieszych również.
zobacz wątek