Re: Rowerzystka brutalnie zepchnięta z chodnika
Czytam i mi się flaki przewracają. Mam rozumieć, że Pani Aga składa groźby karalne?
Pani Rowerzystka jadąca rowerem po chodniku, dopuszcza się wykroczenia drogowego, za który otrzymuje się...
rozwiń
Czytam i mi się flaki przewracają. Mam rozumieć, że Pani Aga składa groźby karalne?
Pani Rowerzystka jadąca rowerem po chodniku, dopuszcza się wykroczenia drogowego, za który otrzymuje się pouczenie i mandat karny.
Natomiast Pan "brutal" dopuścił się czynów zabronionych kodeksem cywilnym, czyli naruszył nietykalność rowerzystki, a jeśli wypchnął Panią, na jezdnię, to można uznać, że dopuścił się usiłowania zabójstwa.
Wszystkim Kierowcom, Rowerzystom, Pieszym (z psami i bez), życzę wyobraźni, zrozumienia dla wszystkich. A przede wszystkim nie szukania dziury w całym.
zobacz wątek