Już dobrze. Pospieszył się pan z ofertą, pod wpływem chwili. Nikt nie kupuje kota w worku.
Doszło do nieporozumienia. W moich kontaktach z ludźmi to chleb powszedni.
Nie szukam...
rozwiń
Już dobrze. Pospieszył się pan z ofertą, pod wpływem chwili. Nikt nie kupuje kota w worku.
Doszło do nieporozumienia. W moich kontaktach z ludźmi to chleb powszedni.
Nie szukam znajomości. Jako rasowy skorpion, w stadium feniksa, już widzę, że nam nie po drodze.
Nie jestem leniwa i nie przepadam za tą cechą u innych.
Soboty, ma pan zajęte i opłacone. Specjaliści "od księżyca", owszem, próbują błyszczeć na tym forum, z różnym skutkiem, ale nie mam z nimi niczego wspólnego.
Uroda męska, to sprawa względna i w moich oczach, zawsze najmniej istotna.
Ps
Oh... ostatni przedstawiciel pańskiej płci (trzymajmy się nazwy dla podtrzymania wiary w jej istnienie, tej płci ha ha ), który próbował stawiać mi warunki i rywalizować ze mną, manipulować, ustawiać w szranki o swoje względy, dobrzeje właśnie, za sprawą Ducha Świętego, z pożytkiem dla jakiejś cudownej kobiety. Daj im Boże wszystko, co najlepsze! ]:)
"EOT" ? Amen
zobacz wątek