Rozpoczynam kolarstwo... pomóżcie...

podobno nabory sa 12 latkow, ale to pewnie zalezy od klubu, znani sa przeciez kolarze zawodowi ktorzy zaczeli w wieku 24 lat. Wiec wstepuj do klubu i trenuj, trenuj, trenuj :)

Wielki dzięki Bolo...
Przynajmniej będe próbował się gdzieś dostać... a jakie zdanie na ten temat mają inni???. Bo też chciałbym je poznać ;). Czy w Gdańsku jest prócz Lechii jakieś miejsce gdzie można zacząć trening kolarstwa???

Nie musisz obrazu się zapisywać. Dobrze jest samemu potrenować i zobaczyć czy ci się to podoba, czy to nie chwilowa fascynacja. Jeśli masz 14 lat i dawno nie jeździłeś to na początek jakieś 10km zrób. Dzień przerwy, potem ten kawałek przejedz szybciej itd. dłuższymi trasami. Poza tym jakie kolarstwo ci interesuje? Szosowe czy górskie ?
Acha... to że dużo pływasz wcale nie musi mieć odzwierciedlenia na rowerze. Więc nie oczekuj że na rowerze będziesz grzał jak burza na bezdechu. A kolarstwo może zacząć uprawiać każdy kiedy chce. Nigdy nie jest za późno.

Hmmm...
Raczej nie jest to chwilowa fascynacja... :). A pływanie do kolarstwa ma to do tego że w obydwu można nabyć kondycję... no i to się przydaje :>. Chciałbym jednak wiedzieć czy w Gdańsku istnieje klub kolarski inny niż Lechia? Jeśli nie to chciałbym wiedzieć czy jest takowy w Trójmieście?... Czekam na odpowiedź, pozdrófka :).

Aha i jeszcze jedno... chodzi mi o trenowanie kolarstwa szosowego... czekam na odpowiedź.

Kondycja fiz. składa się z czterech elementów: wydolność sercowo- naczyniową, siła, wytrzymałość mięśni, giętkość. Te elementy kształtują się inaczej w każdej dziedzinie sportu. W pływaniu wyrobisz sobie te elementy, ale w innym stopniu niż gdybyś ćwiczył od początku na rowerze. Chodzi o to, że działają niby te same partie mięśni ale z inną aktywnością. Oznacza to że sprinter (biegacz) wcale nie musi wygrać TdF chociaż ma dobrą "kondycje fizyczną", tyle że ta kondycja był mierzona na łamach biegów. Pływanie to super sposób na trening regeneracyjny, kiedy odstępujesz od roweru na min. miesiąc.
Ale żeby nie gadać za dużo powiem tak: jeździ z głową, nie forsuj się na początku, poznaj zachowania swojego organizmu i ciesz się z samej jazdy. Te ostatnie jest bardzo ważne, bo jeśli chodzi tylko o punkty w klasyfikacji to prędzej czy później się wypalisz. Dlatego raz dwa po rowerek i jeździj z uśmiechem :) Bo to ma być frajda a nie terror...

Kael...zapomnij raczej o rozojowych klubach...z trenerem tez bedzie kiepsko. Pływanie dobrze zrobi na Twoje mozliwosci oddechowe (vo2 itp.) Duzo czytaj i poki co sam sie rozwijaj. Wiek na rozpoczecie masz bardzo dobry.

Narazie trenowałem sam, nawet w ostatnie dni... choć deszczowe pojeździłem... a radocha jaka! :). Przemyślałem to i naprawde chciałbym spróbować z klubem jakimś :). Może to nada jakiś sens mojemu życiu :)... W każdym razie znacie może jakieś kluby? Prosze podajcie jakieś kluby na terenie trójmiasta... jak możecie to tel kontaktowy lub cuś :)