Re: Rozstanie w wielkim mieście -
Ja też zakończyłem związek i jakoś nie mam po kim płakać :) boże, tego kwiatu jest pół światu a że moja ex była kobietą lekkich obyczajów to zostawiłem padlinę sępom :) I teraz jestem...
rozwiń
Ja też zakończyłem związek i jakoś nie mam po kim płakać :) boże, tego kwiatu jest pół światu a że moja ex była kobietą lekkich obyczajów to zostawiłem padlinę sępom :) I teraz jestem najszczęśliwszym człowiekiem, nie użeram się z wy manierowaną teściową, co nie potrafiła córy wychować, nie słucham stękania :) ŚWIAT JEST LEPSZY :)
zobacz wątek