Odpowiadasz na:

Tak kończą się historie firm , które odziedzicza się za nic od tatusia czy dziadka.
Firma i pracownicy traktowani jako maszynka do zaspokajania zachcianek właścicielki , życie ponad stan a... rozwiń

Tak kończą się historie firm , które odziedzicza się za nic od tatusia czy dziadka.
Firma i pracownicy traktowani jako maszynka do zaspokajania zachcianek właścicielki , życie ponad stan a do tego inteligencja na poziomie średnio rozgarniętego szympansa.
Jeżeli to co powiedziała P.Rutkowska jest prawdą i ma pokrycie w dokumentach to poprzednia właścicielka za uporczywe unikanie spłacania wierzytelności i oszustwa , z których jak widać zrobiła sobie stałe źródło dochodu powinna pójść siedzieć do pierdla a majątek powinien zostać zlicytowany na poczet spłaty jej zobowiązań.

Zasłanianie się chwilowymi problemami ze zdrowiem ... żałosne.
Skoro P.Batycka była właścicielką firmy ale jej nie prowadziła to powinna chociaż sprawować nad nią nadzór właścicielski .
Ale skoro wolała latać po świecie i dobrze się bawić zamiast nadzorować własną firmę to wcale nie jest mi jej żal.
Tak właśnie kończą lekkoduchy i cwaniaki nie mające pojęcia na czym tak naprawdę polega biznes.

zobacz wątek
8 lat temu
~Pinokio

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry