Widok
Ryneczek obok ABC
Co sądzicie o naszym ryneczku przy ABC, czy radni dzielnicy przypadkiem nie zapomnieli o tym miejscu może warto coś tam zrobić.
Jak się dobrze przyjrzeć to brakuje tam chodnika pomiędzy ulicą Bosmańską a ryneczkiem więc podczas deszczu wszyscy skaczą między kałużami, wokół wielki bałagan i nieład. Pijaczki za budkami urządzili sobie kibelek bo przecież pęcherze przepełniają się i mamy smród, a klienci później robią zakupy pytanie gdzie jest sanepid. Budy jak budy za komuny byle klepka w XXI wieku.Wieczorem znowu jest ciemnota bo miasto zapomniało zamontować latarnie. Może czas zacząć rozliczać radnych za ich pracę i poświęcenie na rzecz dzielnicy. Przecież biorą za to pensję. Chyba czas na zmiany i porządek na tym terenie, żeby było przyjemnie i czysto. Może ktoś ma pomysł na nowy ryneczek w nowym wydaniu i zaszczepić radnych problemem.
Jak się dobrze przyjrzeć to brakuje tam chodnika pomiędzy ulicą Bosmańską a ryneczkiem więc podczas deszczu wszyscy skaczą między kałużami, wokół wielki bałagan i nieład. Pijaczki za budkami urządzili sobie kibelek bo przecież pęcherze przepełniają się i mamy smród, a klienci później robią zakupy pytanie gdzie jest sanepid. Budy jak budy za komuny byle klepka w XXI wieku.Wieczorem znowu jest ciemnota bo miasto zapomniało zamontować latarnie. Może czas zacząć rozliczać radnych za ich pracę i poświęcenie na rzecz dzielnicy. Przecież biorą za to pensję. Chyba czas na zmiany i porządek na tym terenie, żeby było przyjemnie i czysto. Może ktoś ma pomysł na nowy ryneczek w nowym wydaniu i zaszczepić radnych problemem.
oczywiście, wywalić, ludzi przepędzić... niech stracą pracę, a na tym miejscu postawić kolejną "stonkę" :P Ja bardzo lubię takie ryneczki i sto razy bardziej wolę kupować tu, pod nosem niż taszczyć siaty np. z hali targowej. Każdy ma prawo wyboru - trochę drożej, ale "ze smakiem" albo walić taniochę niewiadomego pochodzenia! Bo co jak co, ale towar kupowany na ryneczku jest często dużo lepszej jakości niż w wielkogabarytowych sklepach! Tyle lat stoi ten rynek, opłacany przez właścicieli ciężkimi pieniędzmi za plac! Mnie te budki nie przeszkadzają. Obskurne??? Drogi Ty chyba nie wiesz, jak wygląda obskurna buda!
Oxyviano, tu nie chodzi o likwidację ryneczku bo sam robię na nim zakupy. Problem jest z architekturą tych pseudo sklepików i terenów wokół nich. Po tylu latach w końcu trzeba chyba coś z tym zrobić, przecież nie można w nieskończoność chodzić po błocie i kałużach jak pada deszcz. Między jezdnią a ryneczkiem nie ma nawet normalnego chodnika, nie ma oświetlenia za budami szalet dla pijaczków. Czy to się Tobie podoba?